W japońskim mieście Obu w prefekturze Aichi, na wyspie Honsiu w IV kw. 2020 r. przeprowadzono badanie wśród dzieci z przedszkoli. Przebadano wówczas 336 maluchów, u 7,8 proc. z nich stwierdzono próchnicę. To niemal dwukrotny wzrost w porównaniu z 4,2 proc. w 2019 r.

44,9 proc. dzieci regularnie jadło słodycze w 2020 r., a to oznacza wzrost o 2,5 proc. w porównaniu do 2019 r. W 2020 r. 64,7 proc. wszystkich dzieci zgłosiło się do dentysty, o 2,8 proc. mniej niż rok wcześniej.

Według lekarzy dentystów przyczyną rozwoju próchnicy jest w zasadzie ciągłe przebywanie dzieci w domu, ze względu na sytuację związaną z koronawirusem. Rodzice niechętnie odwiedzają lekarzy z powodu pandemii, jednocześnie dają swoim dzieciom więcej cukierków w formie nagrody za występujące niedogodności.

W powstałej sytuacji władze miasta Obu wydały dyspozycje rozpowszechnienia ulotek wzywających rodziców do regularnych badań stomatologicznych dzieci, aby zapobiec próchnicy zębów i innym chorobom. Ulotki zwracają uwagę na problemy z zębami dzieci, których źródłem są słodycze i słodkie napoje. Autorzy odezwy apelują o to, aby rodzice pilnowali częstego mycia zębów przez dzieci i prowadzali je regularnie do dentysty.