• Bruksizm może manifestować się m.in.: sztywnością karku, bólem promieniującym na oczy lub uszy, ruchomością zębów, przeskakiwaniem żuchwy z charakterystycznym dźwiękiem „kliknięcia” 
  • Szyna relaksacyjna obniża i wyrównuje napięcie mięśniowe, wywołane przez bruksizm, ale jej zastosowanie wymaga kontroli u dentysty
  • Kupowane w sklepach tanie szyny relaksacyjne tzw. miękkie mogą przynieść więcej szkód niż pożytku   

Bruksizm – wynik stresu

Zarejestrowany wzrost liczby pacjentów, zgłaszających objawy zgrzytania zębami, to przede wszystkim efekt stresu. Z pewnością pandemia koronawirusa i wojna w Ukrainie są katalizatorami problemów. W przypadku poczucia zagrożenia produkowane są hormony m.in. kortyzol oraz adrenalina, które powodują skok glukozy we krwi i chwilowy zastrzyk energii. W kolejnym etapie ciało, odreagowując nadmiar emocji, szuka sposobu na spalenie zmagazynowanej energii. Odbywa się to poprzez mimowolne zaciskanie szczęk i zgrzytanie zębami. Taki mechanizm prowadzi do destrukcji zębów (stopniowego ich ścierania).

Bruksizm – symptomy

Wśród symptomów, które mogą świadczyć o zgrzytaniu zębami są m.in. poranny, tępy ból głowy, karku, kręgosłupa, napięcie mięśni i stawu skroniowo - żuchwowego, sztywność karku, ból promieniujący na oczy lub uszy, przeskakiwanie żuchwy z charakterystycznym dźwiękiem „kliknięcia”, ruchomość zębów, a nawet zmiana ich pozycji (wychylanie się do przodu). Inne symptomy to odciski zębów na języku lub biała kreska na śluzówce policzków.

Bruksizm – szyny relaksacyjne

 Przezwyciężyć problemy może szyna relaksacyjna, która obniża i wyrównuje napięcie mięśniowe, ale jej zastosowanie wymaga kontroli u dentysty. Często bowiem dzieje się tak, że kontakty zwarciowe mogą się przesuwać w inne miejsce, a zatem szynę trzeba korygować.

Szyny relaksacyjne to przezroczyste nakładki na zęby, których zadaniem jest – jak sama nazwa wskazuje – rozluźnianie uścisku szczęki i tym samym przynoszenie relaksu oraz ulgi.

Z reguły szyna zalecana jest na 3 - 6 miesięcy, jednak okres ten to sprawa indywidualna. Przy nasilonym bruksizmie pacjent może zakładać szynę relaksacyjną nie tylko na noc, ale także w ciągu dnia. Niektórzy specjaliści zalecają dwie szyny relaksacyjne dedykowane szczęce i żuchwie. 

Stomatolodzy często zalecają skorzystanie z szyn relaksacyjnych osobom, które:
- cierpią na bruksizm;
- zmagają się z permanentnym stresem;
- popadli w nałóg żucia gumy;
- znajdują się w trakcie leczenia ortodontycznego (podtrzymują efekty leczenia ortodontycznego, poprzez stabilizowanie zębów w prawidłowej pozycji).

Czas noszenia szyn relaksacyjnych jest zależny od indywidualnego przypadku, a zatem stopnia zaawansowania bruksizmu czy rodzaju wady zgryzu. Najczęściej wynosi on od roku do kilku lat.

Rodzaje szyn relaksacyjnych

Twarde szyny relaksacyjne, wykonywane w profesjonalnym gabinecie stomatologicznym:
- pobranie przez ortodontę wycisku szczęki, żuchwy lub szczęki i żuchwy;
- wykonanie przez protetyka z akrylowego materiału biozgodnego - szyny dopasowanej do potrzeb pacjenta.

Szyny relaksacyjne (wykonane z tworzyw sztucznych nakładki) powinny być idealnie dopasowane do zębów pacjenta. Tylko wówczas zapewniona być może stabilna pozycja żuchwy i tym samym możliwe jest zapobieganie zgrzytaniu zębami w nocy.

Miękkie szyny relaksacyjne – nabywane samodzielnie w sklepie, bez wskazań lekarza.
Po kupnie szyny relaksacyjnej należy:
- zanurzyć szynę w wodzie;
- wprowadzić szynę do jamy ustnej;
- mocno zacisnąć szynę na zębach (na kilka minut);
- użytkować szynę.

Niestety bywa, że miękkie szyny relaksacyjne wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Ich konstrukcja nie zapewnia ochrony przed ścieraniem się zębów.

Ceny szyn relaksacyjnych

Szyny miękkie to wydatek 60 - 350 zł, chociaż zdarzają się oferty za kilkanaście złotych

Szyny twarde (rekomendowane przez lekarzy dentystów) od 650 do 850 zł.