
Jak się okazało, stan higieny jamy ustnej był wyraźnie gorszy u 20 proc. najuboższych w porównaniu z 20 proc. najbogatszych. U osób po 70. roku życia przekładało się to na mniejszą liczbę zębów o osiem. To znacząca różnica; jedna czwarta całego uzębienia zdrowej, dorosłej osoby. Niskim dochodom, gorszej pracy i gorszemu wykształceniu częściej towarzyszyły również: próchnica i choroby dziąseł.
Wcześniejsze badania wykazały, że młodsze pokolenie ma zęby w lepszym stanie niż miały poprzednie generacje, będąc w podobnym wieku.
Jak zaznaczył prof. Jimmy Steele z Newcastle University, różnica stanu jamy ustnej pomiędzy bogatymi a biednymi ma wiele przyczyn, a dostępność leczenia jest tylko jedną z nich.
Autorzy badań zalecają pragnącym zachować zdrowe zęby, aby unikali słodkich pokarmów i napojów, czyścili zęby pastą z dodatkiem fluoru dwa razy dziennie (szczególne przed snem) i regularnie odwiedzali dentystę.
Komentarze