
Brytyjczyk podszedł do wypadku z dużym dystansem, zachowując olimpijski spokój. Sportowiec niefortunny skok o tyczce uwiecznił na Twitterze, a dokładniej efekt feralnej próby.
Wypadek miał niecodzienny przebieg. Harry Coppell znajdował się już na materacach, po wykonanym skoku, gdy ze stojaków spadła na niego tyczka, uderzając go w twarz. Efekt destruktywnej siły tyczki widoczny jest na zdjęciu.
25-latek, który jest czołowym pretendentem do zdobycia medalu w Tokio, szukał w stolicy Japonii doraźnej pomocy dentystycznej. O efektach tych poszukiwań jeszcze nie poinformował kibiców Wielkiej Brytanii. Gdyby rezultat interwencji medycznej był niezadowalający - to szczęśliwie Harry Coppell zawsze może ratować się maseczką.
Harry Coppell jest aktualnym mistrzem Wielkiej Brytanii w skoku o tyczce tytuł mistrzowski zdobywał w 2019 i 2020 r. Teraz ma zamiar walczyć o złoto w Tokio.
Komentarze