Dr Konrad Rylski po raz pierwszy odwiedził Kamerun w 2011 roku. Widząc biedę afrykańskiej, rdzennej ludności, zastanawiał się, jak może pomóc. Odpowiedź była prosta - jako stomatolog może ofiarować im pomoc medyczną. Szybko zyskał przychylność ludzi dobrej woli, firm i organizacji pożytku publicznego - fundacji Dzieci Afryki oraz Fundacji Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio.

23 września Dentysta w Afryce do Kamerunu poleciał już siódmy raz. Tym razem w towarzystwie Szymona Chełstowskiego.

- Wbrew pozorom największym wyzwaniem nie było utworzenie i wyposażenie placówki, choć to oczywiście wymagało sporych nakładów finansowych, ale zapewnienie jej ciągłości, czyli w praktyce lekarzy-wolontariuszy, którzy będą tam pracować. Dzięki usilnym staraniom organizatorów dotychczas nie brakowało chętnych, którzy byli gotowi podjąć wyzwanie. Biorąc pod uwagę, że w promieniu około 300 km nie ma innego stomatologa, można sobie wyobrazić, jak jest to istotne dla tamtejszej ludności - mówi dr Konrad Rylski.

Oprócz pracy w gabinecie, lekarze odbywają też wyprawy medyczne w teren, polegające na doraźnej pomocy stomatologicznej, głównie wykonywaniu ekstrakcji. Taki przenośny gabinet organizowany jest na terenie misji, jeśli to możliwe w placówce medycznej, ale niejednokrotnie np. w chatkach wodzów. Chętnych, którzy chcieliby skorzystać z pomocy dentysty nie brakuje.

Wyprawę do Kamerunu, można śledzić na facebookowej stronie: Dentysta w Afryce