Piotr K. od prawie roku przebywa w areszcie. Prokuratura Regionalna w Warszawie informuje, że w sprawie "najmłodszego polskiego milionera" przesłuchanych zostało niemal 400 świadków.

Piotr K., powszechnie znany jako kontrowersyjny dystrybutor produktów do wybielania zębów WhiteTime, kajał się publicznie.

- Przepraszam za niedociągnięcia prawne i biznesy, które często były na granicy prawa. Przepraszam Polskę, przepraszam Polaków, mam wrażenie, że się bardzo pogubiłem – przyznawał Piotr K.

Wśród zarzutów, stawianych przez prokuratorów, jest proceder polegający na wysyłaniu wezwań do zapłaty za środki kosmetyczne i suplementy do wielu osób, chociaż ich nie zamawiały.

Biznesmen miał także obchodzić prawo farmaceutyczne, namawiał ponoć również swojego wspólnika do "uciszenia kogoś".

Firma Piotra K. oferowała m.in. preparat do wybielania zębów WhiteTime. Problem w tym, że część przedstawicieli branży twierdzi, iż taki preparat powinien być stosowany tylko pod nadzorem lekarza dentysty.

Tak duży szum wokół do końca niejasnych zasad wybielania zębów zakończył się kontrolami Sanepidu i Inspekcji Handlowej. Ta druga wskazywała na nieprawidłowe oznakowanie produktu. Inspekcja Sanitarna z kolei nie mogła doszukać się raportu bezpieczeństwa specyfiku produkowanego - jak się okazuje - nie przez młodego biznesmena, a przez jego matkę, Wiesławę K.

Kolejny problem K. to fakt, że ekspertka z zakresu stomatologii estetycznej i profesjonalnego wybielania zębów, która uwiarygadniała z imienia i z nazwiska preparat do wybielania zębów WhiteTime, nie widnieje w rejestrze lekarzy dentystów NIL, chociaż na internetowej stronie Whitetime występowała jako przedstawiciel środowiska lekarskiego.