
Do tragedii doszło w gabinecie stomatologicznym w miejscowości Ablah w dolinie Bekaa, w Libanie. Pracujący tam dentysta Elie Jasser został kilkakrotnie ugodzony nożem. Zmarł po przewiezieniu do pobliskiego szpitala.
Zabójca - libański żołnierz uciekł z miejsca zdarzenia. Lokalne media podały, że był on wściekły, gdyż jego narzeczona odczuwała ból po leczeniu przeprowadzonym przez Jassera.
Nagrania z kamer udostępnione w mediach społecznościowych pokazały, że podejrzany wchodzi do kliniki, a następnie w pośpiechu opuszcza miejsce zdarzenia.
Incydent wstrząsnął Libańczykami, wielu sympatyzuje z rodziną Jassera i optuje za ponownym uchwaleniem kary śmierci, by powstrzymać tak makabryczne morderstwa.
Komentarze