Aby zebrać pieniądze na realizację projektu, trzydziestu pracowników firmy Straumann oraz jej klientów, w ciągu 6 dni przejechało na rowerach prawie 1000 km trasę z centrali firmy w Bazylei (Szwajcaria), do miejscowości Crawley, gdzie mieści się brytyjskie biuro firmy. O tym, że trasa jest niezwykle trudna dowodzi fakt, że jej część pokrywa się co najmniej jednym z etapów kolarskiego wyścigu Tour de France.

Jeszcze nie wiadomo, ile pieniędzy udało sie zebrać, ale organizatorzy liczą na 50 tys. funtów. Znaczna ich część ma być przekazana na walkę z rozszczepem wargi i podniebienia. Pieniądze trafią do wybranych organizacji charytatywnych, które pomagają Afryce.

To nie pierwsza tego typu akcja, której pomysłodawcą była firma stomatologiczna. W czerwcu informowaliśmy o nocnym rajdzie rowerowym po Londynie zorganizowanym przez pracowników firmy A-dec. Happening miał zwrócić uwagę na ograniczony dostęp do najprostszych usług stomatologicznych w najbiedniejszych krajach świata. Darowizny w postaci sprzętu i wyposażenia oraz zebrane fundusze zostały przekazane placówkom stomatologicznym w Tanzanii.