
Chodzi o komentarze, okrzyki, deprymujące pacjentów tak bardzo, że usłyszawszy je - duża część leczonych osób gotowa jest przenieść się do konkurencji. Listę takich sformułowań przygotował portal DentistryIQ na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród pracowników funkcjonujących w USA praktyk dentystycznych.
Oto lista najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi. Wygłaszające je osoby twierdzą, że uczyniły to pod wpływem impulsu, w roztargnieniu, bezwiednie i szybko tego odruchu żałowały widząc na twarzach pacjentów niesmak, przerażenie, zdegustowanie.
Oczywiście większość sformułowań dotyczy stanu jamy ustnej pacjenta, ale nie tylko.
Do siebie
Ups.
O nie!
O cholera.
O! nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem.
Pomiędzy personelem
Jesteś pewien, że to ten ząb?
Czy to powinno tak krwawić?
Czy to było sterylizowane?
Za to za co płacą mi w gabinecie nigdy nie mogłabym (mógłbym) zrobić takich implantów.
Do pacjenta
To jest naprawdę kosztowny zabieg.
Co możemy dla (Pani) Pana zrobić dzisiaj?
To co zrobił Panu poprzedni dentysta to horror.
Mamy kłopoty z personelem dlatego musiał(a) Pan (Pani) czekać.
Widzimy się chyba po raz pierwszy? Ups nie pierwszy?
Ile Pani (Pan) zarabia?
Jakim samochodem Pani (Pan) jeździ?
Dentysta nie powinien z pacjentem, którego dobrze nie zna, rozmawiać m.in. o: polityce, seksie i na tematy religijne. Nie powinno się także upominać personelu w obecności pacjentów.
Źródło: dentistryIQ.com
Komentarze