ZUS odmawia dentystce pracy na swoim. Sąd Najwyższy oponuje

- Jakie warunki muszą być spełnione, aby lekarz dentysta mógł pracować jako przedsiębiorca dla byłego pracodawcy
- Na co trzeba zwracać uwagę, aby nie być narażonym na zarzut o pobieranie wygórowanych świadczeń
- Sąd Najwyższy o przesłankach wskazujących na to, że praca na swoim dla byłego pracodawcy nie jest obchodzeniem prawa
Z umowy o pracę na własną działalność gospodarczą
Stomatolog zatrudniona była w przychodni przez pięć lat, cały czas jako pracownik etatowy. Po tym czasie założyła działalność gospodarczą i wystawiała temu samemu pracodawcy faktury za wykonane usługi. Były to dwie faktury za dwa miesiące, jedną na 6454 zł, drugą na 9037 zł. Dentystka utrzymywała, że w tym czasie sama dysponowała swoim czasem pracy, decydując, jakie godziny jej odpowiadają, odpowiedzialność za błędy ponosiła samodzielnie. Jej praca nie była w tym okresie kontrolowana przez przychodnię.
Dentystka nieuprawniona do wysokich świadczeń?
Po dwóch miesiącach takiej sytuacji dentystka nabyła prawo do zasiłku chorobowego, zaś po kolejnym miesiącu - do zasiłku macierzyńskiego. W związku z urodzeniem dziecka i koniecznością sprawowania nad nim opieki przez rok nie prowadziła działalności zarobkowej. Po tym okresie stomatolog wznowiła działalność gospodarczą, ale współpracowała już z innym podmiotem. Świadczenie usług stomatologicznych prowadzone było jednak w ograniczonym wymiarze, co przełożyło się na wystawianie rachunków niższych niż dwa wystawione przed okresem pobierania zasiłków.
ZUS stwierdził, że przejście na działalność gospodarczą służyło tylko po to, aby w krótkiej perspektywie uzyskać wysokie świadczenia. Okazało się bowiem, że dentystka, rozpoczynając działalność gospodarczą, zadeklarowała maksymalne stawki ubezpieczenia. W efekcie przez cały czas przebywania na urlopie macierzyńskim wypłacane miała stosunkowo wysokie kwoty, których by nie osiągnęła gdyby cały czas miała status pracownika etatowego. W ocenie ZUS takie działanie miało znamiona obejścia prawa.
Trzy wyroki w jednej sprawie
Sąd I instancji wydał werdykt przychylny dla dentystki uznając, że podjęte przez nią decyzje były zgodne w prawem. Od wyroku odwołał się ZUS. Sąd apelacyjny stanął po stronie Zakładu przyznając rację urzędnikom.
Spór przeniósł się do Sądu Najwyższego.
Ten uznał, że skarga kasacyjna stomatolog jest zasadna. Dlaczego?
Prawo pracy nie wyklucza możliwości współpracy podmiotu zatrudniającego i podmiotu świadczącego pracę na zasadach obowiązujących w prawie cywilnym, w tym na podstawie umów zawieranych przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą.
Faktem jest, że Kodeks pracy zabrania zastępowania umowy o pracę umową cywilnoprawną, jeśli ta ostatnia dotyczyłaby zadań wykonywanych pod kierownictwem dotychczasowego pracodawcy w czasie i miejscu przez niego wyznaczonych. SN zauważył jednak, że rozwiązanie to miało zapobiegać nadużywaniu przez zatrudniających formy współpracy z dotychczasowymi pracownikami przechodzącymi na tzw. samozatrudnienie. Nie oznacza to jednak, że świadczenie pracy na podstawie umowy łączącej dwóch przedsiębiorców jest prawnie zabronione.
W przypadku niektórych rodzajów pracy, jak właśnie pracy lekarzy - taka forma prawna świadczenia pracy jest wręcz wyraźnie wskazana i nie kreuje domniemania zawarcia umowy o pracę. Wynika to jednoznacznie z ustawy o działalności leczniczej. Lekarze, lekarze dentyści mogą wykonywać swój zawód w ramach działalności leczniczej na zasadach określonych w ustawie oraz w przepisach odrębnych, po wpisaniu do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą.
W tej sytuacji Sąd Najwyższy uznał kasację za uprawnioną.
Deklarowana podstawa opłacanych składek a realne przychody
Jest jednak kolejny aspekt tej sytuacji, na który zwrócił uwagę SN. Otóż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego organ rentowy może kwestionować istnienie tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym w przypadku zadeklarowania wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne przez osobę rozpoczynającą działalność gospodarczą, gdy uzyskany do czasu ziszczenia się ryzyka chorobowego przychód z działalności był znacząco niższy od wysokości opłaconych składek na te ubezpieczenia.
W tym jednak przypadku taka sytuacja nie wystąpiła z tego względu, że osiągany przychód uprawniał do zadeklarowania wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.
Sygn. akt III USKP 32/21


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Dentyści na WOŚP. Oferty dla pacjentów i … dentystów
lifeDENT -
Bakterie kałowe na szczoteczce do zębów. Sytuacja, w której to niemal pewne
techDENT -
LDEK już 7 lutego 2023 r. Ważne tradycyjne dokumenty tożsamości
eduDENT -
Tak powinny wyglądać testy eksploatacyjne urządzeń radiologicznych. Wskazania dla stomatologii
lexDENT -
Kiedy będzie obradowała Komisja Stomatologiczna NRL w 2023 r.
newsDENT -
Kto jest najbogatszym dentystą na świecie? Lista
bizDENT -
Za mało publicznych pieniędzy na stomatologię. Polacy muszą leczyć zęby „za swoje”
newsDENT -
Korekta punktacji ofert na leczenie stomatologiczne w konkursach NFZ
newsDENT
-
NFZ ustalił nowe wyceny w leczeniu stomatologicznym. Uwagi do 1 lutego
newsDENT -
Nowe wyceny w leczeniu stomatologicznym. Są uwagi do projektu "cennika"
newsDENT -
Czas na sprawozdania statystyczne. Obowiązek dotyczy wszystkich podmiotów leczniczych
lexDENT -
Błędy w leczeniu endodontycznym wyceniono na 31,2 tys. zł
lexDENT -
Zasady eksploatacji autoklawów w gabinecie stomatologicznym. Wytyczne Urzędu Dozoru Technicznego
lexDENT -
Za mało publicznych pieniędzy na stomatologię. Polacy muszą leczyć zęby „za swoje”
newsDENT -
Pacjenci mają najwięcej uwag do ginekologii i stomatologii. Raport Rzecznika Praw Pacjenta
newsDENT -
Medycy tylko w publicznym sektorze. Warunek wyższych zarobków. Plany Adama Niedzielskiego
newsDENT
PRACA: OSTATNIE OGŁOSZENIA
-
lekarz dentysta
Spytkowice- Podhale, małopolskie -
lekarz dentysta
Chlewiska, mazowieckie -
lekarz dentysta
Marki , mazowieckie -
lekarz dentysta
Działdowo, warmińsko-mazurskie