• Uchwała  śmieciowa nie uwzględnia specyfiki gospodarowania odpadami w gabinecie stomatologicznym.
  • Nowe stawki są nadmiernie wysokie w porównaniu do ilości produkowanych odpadów przez gabinet stomatologiczny.
  • Uchwała warszawskiej rady miejskiej ws. śmieci została zaskarżona do WSA przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Zgodnie z tzw. uchwałą śmieciową zużycie śmieci szacuje się na podstawie zużycia wody i dotyczy to także podmiotów prowadzących działalność leczniczą bez uwzględnienia ich specyficznej polityki gospodarowania odpadami.

Tymczasem odpady w gabinecie stomatologicznym (przynajmniej ich zdecydowana większość) – jako odpady medyczne - muszą być traktowane w sposób szczególny, a więc: składowane (z zachowaniem rygorystycznych zasad bezpieczeństwa), odbierane (przez specjalistyczne, koncesjonowane firmy) i opłacane (naliczane są wyjątkowo wysokie stawki), o czym infoDENT24.pl szczegółowo informował w grudniu 2020 r w tekście Co zrobić, żeby warszawscy dentyści nie zostali przygnieceni opłatami za śmieci.

W pandemii COVID-19 wyjątkowo wysokie rachunki także za wodę

Nowy sposób wyliczania opłat za odbiór odpadów komunalnych, oparty na ilości zużytej wody, postawi właścicieli gabinetów stomatologicznych przed kolejnym wyzwaniem finansowym. W warunkach pandemii koronawirusa płacą bowiem oni wyjątkowo wysokie rachunki za wodę. To zrozumiałe, gdyż jej zużycie, jest pochodną realizowania rozbudowanych i szczególnie często powtarzanych procedur związanych z zachowaniem bezpieczeństwa sanitarnego.

Niestety tzw.  uchwała śmieciowa warszawskiej rady miejskiej spowodowała, że gabinety stomatologiczne i ambulatoryjne są zobowiązane do ponoszenia opłat niewspółmiernie wysokich do rzeczywistej ilości produkowanych odpadów.

RPO po spotkaniu z ORL wspiera środowisko lekarzy dentystów


Rzecznik Praw Lekarza dr Monika Potocka oraz wiceprezes ORL ds. lekarzy dentystów i przewodniczący Komisji ds. Lekarzy Dentystów dr n. med. Dariusz Paluszek zainicjowali spotkanie z dyrektorem reprezentującym Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w związku z uchwałą Rady Miasta Stołecznego Warszawy, zgodnie z którą zużycie śmieci szacuje się na podstawie zużycia wody i dotyczy to także podmiotów prowadzących działalność leczniczą bez uwzględnienia ich specyficznej polityki gospodarowania odpadami.

Szczególnie ważnym elementem rozmowy było to, że znaczna część odpadów produkowanych przez takie placówki jest odbierana na podstawie oddzielnych umów o odbiór odpadów medycznych. Podczas telekonferencji zadeklarowane zostało wsparcie ze strony Biura Rzecznika Praw Obywatelskich dla środowiska lekarskiego.

Systemowe rozwiązanie przyjęte przez Radę Miasta Stołecznego Warszawy ma charakter zbyt ogólny. Nie uwzględnia bowiem podmiotów wytwarzających  głównie odpady medyczne, które stanowią szczególną kategorię odpadów, bo ściśle powiązaną z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. Są one utylizowane w odmienny sposób niż odpady komunalne. Proces ten realizowany jest przez wyspecjalizowane firmy, a koszt takiej usługi gabinety ambulatoryjnej opieki zdrowotnej i gabinety stomatologiczne pokrywają z własnych środków. Przez to odpadów komunalnych znajdujących się w gestii miasta pozostaje relatywnie mało. Tym samym koszty wyliczane na podstawie nowych wytycznych są w tym konkretnym przypadku nieadekwatne, wygórowane i krzywdzące. Prostą metodą zweryfikowania takiego stanu rzeczy jest wgląd w Bazę Danych Odpadowych, gdyż podmioty wytwarzające odpady medyczne zobowiązane są do ich ewidencjonowania za pośrednictwem indywidualnego konta w systemie BDO.

Spór o opłaty za odpady trafia do sądu

Jesienią 2020 r. uchwała warszawskiej rady miejskiej została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Admiracyjnego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Rzecznik Praw Lekarza OIL w Warszawie dr Monika Potocka zdecydowała wówczas o sformułowaniu wniosku o dopuszczenie RPL do udziału w postępowaniu w charakterze uczestnika, uzasadniając to tym, że jego wynik będzie mieć bezpośredni wpływ na interes prawny lekarzy oraz lekarzy dentystów prowadzących gabinety ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w budynkach mieszkalnych. WSA przychylił się do tego wniosku.