
O tym, że system kształcenia w ramach specjalizacji trzeba udrożnić - od lat mówi samorząd lekarski. Ostatnio ten trudny temat z zapałem podjął nowy minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Do grona krytyków „tego co jest” dołączyła Krystyna Barbara Kozłowska, Rzecznik Praw Pacjenta.
RPP chce dowiedzieć się od ministra zdrowia o aktualnych i planowanych działaniach legislacyjnych oraz organizacyjnych, podejmowanych w celu ograniczenia zjawiska niewystarczającej liczby specjalistów w niektórych dziedzinach medyczny.
RPP proponuje jednocześnie: W celu ograniczenia emigracji lekarzy i lekarzy dentystów po zakończeniu szkoleń w ramach rezydentury, należy rozważyć uzależnienie możliwości uczestnictwa w takich szkoleniach od przepracowania przez medyków określonego czasu w Polsce, w systemie ubezpieczeń zdrowotnych.
Powstaje pytanie w jaki sposób takie rozwiązanie ma ograniczyć skalę emigracji, jeżeli już to wzrosnąć może liczba lekarzy i lekarzy dentystów pracujących bez specjalizacji w ramach systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, chyba żeby zmusić medyków do pracowania w Polsce po specjalizacji.
Lekarze dentyści mogą być szczególnie zafrasowani takim pomysłem, bo dla nich pieniędzy w kasie NFZ jest szczególnie niewiele. Stawianie wymogu pracy „na NFZ” jest warunkiem praktycznie niemożliwym do spełnienia.
Komentarze