
- Pacjentka domagała się odszkodowania i zadośćuczynienia w łącznej wysokości ok. 100 tys. zł za to, że w następstwie wykonanego zabiegu czyszczenia zębów dentystka uszkodziła jej 16 koron
- Kwota dochodzona w sądzie wynikała z kosztów wymiany koron (58,6 tys. zł) i zadośćuczynienia (40 tys. zł)
- Sąd nie uznał roszczeń pacjentki z tego względu, że kobieta nie chciała się poddać badaniom, które mogłyby ustalić winę dentystki

Czytaj więcej
Umiejętności zawodowe lekarzy. Co się zmieni. AnalizaProblemy wywołane czyszczeniem zębów w gabinecie stomatologicznym
Pacjentka domagała się odszkodowania i zadośćuczynienia za to, że w następstwie wykonanego zabiegu czyszczenia zębów wystąpił u niej:
- ból dziąseł;
- nadwrażliwość szyjek zębów na zmiany temperatury;
- szorstkość koron ceramicznych;
- trudności w zachowaniu higieny uzębienia;
- niedogodności podczas żucia pokarmów;
- uszkodzenie 16 koron porcelanowych od strony językowej (poprzez skrócenie porcelany, która po zabiegu nie dochodziła do dziąseł);
- całkowite odbicie porcelany w przypadku zębów 11, 12, 21 i 22 (górnych od strony podniebienia);
- wyżłobienia między koronami od strony zewnętrznej
Kosztowna naprawa uszkodzonych koron
Polka, na stałe mieszka w Szwecji, i tam właśnie dokonała wymiany koron (ząb 16). Leczenie stomatologiczne kosztowało ją w przeliczeniu 4169 zł, przy czym całkowity koszt leczenia pozostałych 15 koron wyniósł 53586 zł. Dodatkowo kobieta poniosła koszty 850 zł z tytułu wadliwie wykonanego przez dentystkę czyszczenia zębów.
Pacjenta zażądała łącznie 58605 zł odszkodowania i dodatkowo 40 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdy obejmujące:
- cierpienie;
- kłopotliwe utrzymanie higieny jamy ustnej;
- zmieniony zakres ruchu żuchwy, utrudniający żucie;
- skutki zmian w stawie skroniowo-żuchwowym, prowadzącym do ustawicznych bólów głowy, uniemożliwiających normalne funkcjonowanie.
Brak możliwości oceny czy doszło do błędy medycznego
Skarga pacjentki wniesiona do okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej została umorzona, postanowienie to zostało utrzymane w mocy decyzją okręgowego sądu lekarskiego.
Biegła powołana w sprawie stwierdziła, że nie można wykluczyć przypadkowego ograniczonego uszkodzenia powierzchni koron podczas zabiegu z zastosowaniem skalera, związanego z niezamierzonym, nieprawidłowym ustawieniem końcówki roboczej. Pełna jednak ocena struktury powierzchni koron, pod kątem obecności zagłębień i kraterów o głębokości od 50 do 100μm - możliwa jest tylko pod mikroskopem o odpowiednim powiększeniu.
Badań tego rodzaju nie przeprowadzono dlatego, że nie zgodziła się na nie pacjentka, argumentująca, iż nie jest w stanie w nich uczestniczyć ze względu na swój wiek i trapiące ją trudności w przemieszczaniu.
Z uwagi na niepoddanie się przez powódkę badaniu przeprowadzonemu przez biegłego sadowego, w tym badaniu przy użyciu mikroskopu, biegła nie mogła określić stanu koron. Dostarczone przez kobietę odłamki nie pasowały do przesłanego modelu gipsowego, nawet przy uwzględnieniu jego nieprawidłowego wykonania. Biegła nie mogła też odpowiedzieć na pytanie o możliwość naprawienia koron, czy też o konieczności ich wymiany, wskazując jedynie na możliwość usunięcia szorstkości poprzez wypolerowanie specjalną gumką lub krążkiem z użyciem pasty
Decyzja sądu wobec braku dowodów w sprawie
Sąd zauważył, że brak badań stanął na przeszkodzie udzielenia przez biegłego sądowego odpowiedzi na pytanie czy doszło do błędu medycznego podczas zabiegu oczyszczenia zębów i czy uszkodzenia koron pozostawały w związku przyczynowym z przeprowadzonym zabiegiem.
Zdaniem sądu powódka nie udowodniła, aby zabieg oczyszczenia zębów został wykonany wadliwe, co miało doprowadzić do uszkodzenia 16 koron porcelanowych i do wymiany korony na zębie 16. Powódka nie wykazała więc zawinionego zachowania lekarza dentysty. Sąd skargę oddalił.
Wyrok Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze I Wydział Cywilny
Sygnatura akt I C 1924/13

Komentarze