• Kiedy w gabinecie stomatologiczny potrzebny jest inspektor nadzoru ochrony radiologicznej.
  • Nowy projekt ministerstwa zdrowa w sprawie nadawania uprawnień inspektora ochrony radiologicznej, który budzi wątpliwości samorządu lekarskiego.
  • Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej nie widzi potrzeby organizowania wyłącznie stacjonarnych szkoleń na przyszłych inspektorów.
  • Zbyteczne także jest podwyższenie liczby punktów koniecznych do zdania części pisemnej tego egzaminu na inspektora nadzoru ochrony radiologicznej.

Przypomnijmy, że wymogi nadzoru nad przestrzeganiem wymagań ochrony radiologicznej w jednostkach ochrony zdrowia, zgodnie z art. 33q ust. 14 ustawy Prawo atomowe, nie dotyczą wykonywania działalności związanej z narażeniem, polegającej jedynie na wykonywaniu stomatologicznych zdjęć wewnątrzustnych za pomocą aparatów rentgenowskich służących wyłącznie do tego celu lub wykonywania działalności związanej z narażeniem, polegającej jedynie na wykonywaniu densytometrii kości za pomocą aparatów rentgenowskich służących wyłącznie do tego celu.

W Ministerstwie Zdrowia powstał projekt rozporządzenia  w sprawie nadawania uprawnień inspektora ochrony radiologicznej. 

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej po zapoznaniu się z nim zgłasza krytyczne uwagi: 

W § 3 ust. 1 projektu rozporządzenia wskazano, że szkolenia są prowadzone w formie wykładów, ćwiczeń oraz zajęć seminaryjnych odbywających się przy bezpośrednim udziale kadry dydaktycznej oraz osób biorących udział w szkoleniu w tym samym czasie i w tym samym miejscu (szkolenia stacjonarne). To niepotrzebne ograniczenie w ocenie samorządu lekarskiego. 

Doświadczenia ostatniego roku, wynikające z konieczności poszukiwania nowych rozwiązań dla realizowania różnych zadań w okresie epidemii oraz postęp technologiczny, jaki nastąpił w ostatnim czasie wskazują, że zajęcia w szczególności w takich w takich formach jak wykłady czy zajęcia seminaryjne mogą być z powodzeniem prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

To tym bardziej niezrozumiałe skoro w przepisach sprzed ponad 10 lat regulujących te kwestie ( art. 71 ust. 11 ustawy z 29 listopada 2000 r. – Prawo atomowe tego rodzaju ograniczeń nie przewidziano.

Ponadto w sytuacji, gdy zdający w każdym przypadku musi przystąpić do części ustnej egzaminu, a tym samym zapewniona jest efektywna weryfikacja wiedzy i umiejętności osób zdających, zbędne jest podwyższenie liczby punktów koniecznych do zdania części pisemnej tego egzaminu.