
I fikcją będzie badanie znajomości języka polskiego lekarza cudzoziemca spoza UE
1. Lekarz, lekarz dentysta cudzoziemiec spoza UE będzie jedynie składał oświadczenie, że „wykazuje znajomość języka polskiego wystarczającą do wykonywania powierzonego jej zakresu czynności zawodowych”.
2. Nie ma wymogu zdania egzaminu lub potwierdzenia znajomości języka polskiego w inni sposób, jak dotąd było (więcej: ispoz.pl).
3. Z jakiegoś powodu lekarz bez specjalizacji nie będzie musiał nawet składać takiego oświadczenia (nowy art. 7 ust. 9 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty).
Takie „uproszczenie” stanowi realne ryzyko, że lekarz, lekarz dentysta cudzoziemiec spoza UE – dopuszczony do pracy:
- nie będzie w rozmowie (także w tekście pisanym) potrafił używać polskiej terminologii medycznej - w tym w zakresie rozpoznania, stanu chorobowego, czy procedur ale także np. w zakresie anatomii człowieka, aspektów fizjologicznych;
- nie będzie w pełni rozumiał tekstu pisanego – dotyczy m.in. fachowej literatury, piśmiennictwa lekarskiego oraz przepisów regulujących wykonywanie zawodu lekarza w Polsce;
- skomplikowane lub wręcz niemożliwe będzie zrozumiałe porozumiewanie się z pacjentami, lekarzami, i przedstawicielami innych zawodów medycznych - w szczególności w zakresie wywiadu lekarskiego, udzielania pacjentowi porad i informacji, czy przekazywania danych o pacjencie;
- ogromnym problemem będzie prowadzenie dokumentacji medycznej, wypisywanie recept, czy skierowań na badania.
„Uproszczenie” w tym zakresie niesie realne zagrożenie życia i zdrowia pacjentów na skutek błędów komunikacyjnych.
II. Brak rzeczywistej weryfikacji posiadanych kompetencji zawodowych lekarza i lekarz dentysta cudzoziemca spoza UE
1. Minister zdrowia nie musi sprawdzać, czy lekarz posiada jakiekolwiek doświadczenie zawodowe - jedyne wymogi wobec lekarza i lekarza dentysty cudzoziemca to: pełna zdolność do czynności prawnych/nienaganna postawa etyczna/odpowiedni stan zdrowia/dyplom lekarz uzyskany poza UE (nowy art. 7 ust. 9 ww. ustawy o zawodach lekarza).
2. Od takiego lekarza nie będzie wymagane nawet zalegalizowanie dyplomu lekarza (nowy art. 7 ust. 11 ww. ustawy o zawodach lekarza).
3. Minister zdrowia nie ma obowiązku przekazać izbom lekarskim jakichkolwiek posiadanych/uzyskanych dokumentów czy informacji na temat lekarza cudzoziemca – wystarczy, że wyda pozytywną decyzję (nowy art. 7 ust. 2e) i ust. 13 ww. ustawy o zawodach lekarza).
4. Izby lekarskie mają się „podporządkować”/„uwierzyć” ministrowi zdrowia i przyznać lekarzowi cudzoziemcowi prawo wykonywania zawodu lekarza w ekstremalnie krótkim terminie 7 dni od dnia otrzymania decyzji (nowy art. 7 ust. 2e) i ust. 13 ww. ustawy o zawodach lekarza) - nie jest możliwe rzetelne „sprawowanie pieczy” bez dokumentów i w tak krótkim terminie.
Przypomnieć trzeba, że w zwykłym trybie dotyczącym polskich lekarzy i lekarzy dentystów, lekarzy i lekarzy dentystów z UE oraz innych lekarzy i lekarzy dentystów cudzoziemców izba lekarska przyznaje pwz: po złożeniu wszystkich dokumentów określonych ustawą (nie później jednak niż w terminie 1 miesiąca od dnia ich złożenia może wezwać do uzupełnienia dokumentów) - art. 6a ust. 1 i 2 ww. ustawy o zawodach lekarza.
III. Fikcją będzie nadzór nad lekarzem i lekarzem dentystą cudzoziemcami spoza UE
Już teraz pojawiają się liczne wątpliwości, nawet gdy lekarz cudzoziemiec będzie mógł wykonywać zawód jedynie pod nadzorem innego lekarza posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty albowiem:
- nie określono jak taki nadzór ma wyglądać w codziennej pracy - w szczególności, czy lekarz „nadzorca” ma/powinien mieć jakieś obowiązki „rejestrowania” czynności nadzorczych; które czynności/procedury medyczne wymagają uprzedniego zaakceptowania przez lekarza „nadzorcę” (może wszystkie);
- jak należy postępować w razie przejściowych problemów ze sprawowaniem nadzoru, np. w razie choroby, izolacji, czy kwarantanny lekarza „nadzorcy”;
- brak wskazań co powinien zrobić lekarz „nadzorca”/placówka zatrudniająca np. gdy stwierdzi, że wykonywanie lekarza zagraża bezpieczeństwu pacjentów, czy grozi wyrządzeniem niepowetowanej szkody;
- można się jedynie domyślać, że lekarz „nadzorca” będzie ponosił bliżej nieokreśloną odpowiedzialność za ewentualne błędy/szkody wyrządzone pacjentom podczas udzielania świadczeń przez „nadzorowanego” lekarza.
IV. Leczenie bez uprawnień - kto poniesie odpowiedzialność za szkody
W przypadku, gdy rada lekarska nie przyzna prawa wykonywania zawodu w ww. trybie (w terminie 7 dni) lub gdy odmówi przyznania tego prawa - lekarz cudzoziemiec może wykonywać zawód lekarza i „jest uznawany za lekarza lub lekarza dentystę posiadającego odpowiednie prawo wykonywania zawodu” (nowy art. 7 ust. 21 ww. ustawy o zawodach lekarza).
Przypomnieć należy, że numer prawa wykonywania zawodu lekarza jest niezbędny np. do wystawienia recepty, skierowania, czy zwolnienia lekarskiego. Bez tych uprawnień ciężko myśleć o wykonywaniu zawodu.
Nadto istnieje realne ryzyko, że w razie wyrządzenia szkody przez takiego lekarza bez prawa wykonywania zawodu zakład ubezpieczeń odmówi wypłaty odszkodowania pokrzywdzonemu pacjentowi lub jego rodzinie. Ubezpieczenie OC nie obejmuje bowiem m.in. szkód wyrządzonych przez podmiot wykonujący działalność leczniczą po pozbawieniu lub w okresie zawieszenia prawa do prowadzenia działalności leczniczej (§ 2 ust. 2 pkt. 1 Rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą z dnia 29 kwietnia 2019 r.).
Powyższe wątpliwości nie są jedynymi jakie można zarzuć „uproszczonej” dla lekarzy procedurze dostępu do zawodu dla lekarzy cudzoziemców spoza UE.
***
Karol Kolankiewicz jest adwokatem - członkiem Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku; współzałożyciel Instytutu – Specjaliści Prawa Ochrony Zdrowia; od 2008 roku nieprzerwanie świadczy pomoc prawną dla Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku; świadczy także usługi doradztwa prawnego dla podmiotów leczniczych; specjalizuje się w sprawach związanych z prawem medycznym i ochroną danych osobowych, jak również w sprawach karnych, odszkodowawczych oraz związanych z ochroną dóbr osobistych; prowadzi szkolenia z zakresu prawa medycznego, karnego oraz z zakresu ochrony danych medycznych; autor licznych publikacji z zakresu prawa medycznego.
Leszek Kubicz jest radcą prawnym – członkiem Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie; od ponad 20 lat nieprzerwanie świadczy pomoc prawną dla Okręgowej Izby Lekarskiej w Lubinie; zajmuje się problematyką prawa medycznego i systemu ochrony zdrowia w Polsce; autor kilkunastu analiz, komentarzy i wzorów pism z dziedziny prawa medycznego i innych gałęzi prawa. Prowadzi szkolenia zawodowych z problematyki prawa medycznego i wykonywania zawodów medycznych.
Komentarze