• Wyszukiwarka czasu oczekiwania na świadczenia realizowane w ramach NFZ - w ocenie pacjenta - przekazuje zafałszowane dane
  • Tłumaczenia Funduszu w jaki sposób działa wyszukiwarka przy kilku zakresach świadczeń, realizowanych przez jednego świadczeniodawcę, nie rozwiązują problemów, z jakimi borykają się pacjenci szukający specjalisty
  • Czy dane o czasie oczekiwania na leczenie są informacją publiczną - tym zagadnieniem zajął się sąd         

Problemy z informacją o czasie oczekiwania na leczenie u specjalisty

Sprawa, którą rozpatrywał WSA w Warszawie dotyczyła informacji o czasie oczekiwania na wizytę do ortodonty. Jeden z pacjentów zauważył, że konkretny świadczeniodawca, chociaż realizuje usługi w zakresie procedur ortodontycznych, to w wykazie prowadzonym przez NFZ nie widnieje. Gdy w wyszukiwarce nastąpi wybór „Poradnie ortodontyczne” to konkretna lecznica nie pojawia się, pojawia się ona natomiast w wynikach wyszukiwania "Poradnia stomatologiczna". Czyli osoba szukająca pomocy ortodonty prawdopodobnie nie odnajdzie w informatorze informacji o tym, że są tam udzielane świadczenia ortodontyczne. Natomiast osoba poszukująca pomocy stomatologa, błędnie będzie myślała, że jest tam poradnia stomatologiczna.

Pacjent zażądał o podanie listy placówek, o których informacje prezentowane są w podobny sposób, tj. takich, które: pojawiają się w wynikach wyszukiwania po wybraniu świadczenia "Poradnia stomatologiczna” w sytuacji, gdy w rzeczywistości nie udzielają świadczeń stomatologicznych oraz jednocześnie nie pojawiają się w wynikach wyszukiwania po wybraniu świadczenia "Poradnia ortodontyczna“ pomimo tego, że udzielane są tam świadczenia ortodontyczne.

Kluczowy zakres realizowanych świadczeń

NFZ wytłumaczył, że w przypadkach, w których usługodawca udzielający świadczeń ogólnostomatologicznych, realizuje także procedury z dziedziny ortodoncji - to sprawozdawania dotyczące kolejki oczekujących uwidacznia jedynie w zakresie poradni stomatologicznej.

Materia sprawy była bardzo skomplikowana i zainteresowany zasadami sprawozdania kolejek przez wiele miesięcy prowadził korespondencję z NFZ, żądając przedstawienia listy tych świadczeniodawców, którzy realizują określone procedury, a uwidaczniani są w zestawieniach nie uwzględniających pełnego zakresu usług.

Takich zestawień Fundusz nie udostępnił nawet w trybie informacji publicznej, zatem zawiedziona osoba wystąpiła do sądu w sprawie opieszałości NFZ w kwestii udostępnienia informacji o charakterze publicznym.

Wyrok WSA co do charakteru informacji o kolejkach

O tym, czy określona informacja stanowi informację publiczną decyduje treść i charakter tej informacji. Sędziowie zastrzegli, że wniosek skarżącego jest złożony i obejmuje wiele kwestii. Na część z nich podano - w ocenie sądu - wyczerpującą odpowiedź, a dalsza korespondencja w tym zakresie stanowiła jedynie polemikę skarżącego z udzieloną odpowiedzią.

To, że wniosek – w przekonaniu pozywającego - nie został rozpoznany w sposób zgodny z jego oczekiwaniami, nie świadczy o bezczynności prezesa NFZ.

Co do kwestii udostępnienia listy świadczeniodawców skarżący, uzyskał od organu odpowiedź, że informacja taka nie ma charakteru informacji publicznej, a sąd takie stanowisko podzielił.

Zakres dostępu do informacji publicznej, dotyczącej umów o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej, określony jest wyłącznie przez przepisy art. 135 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz. U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.).

Jakie informacje o świadczeniach są udostępniane publicznie

Wiadomo z niego, że umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej są jawne (ust. 1). NFZ realizuje zasadę jawności umów przez zamieszczenie na swojej stronie internetowej informacji o:
- każdej zawartej umowie, z uwzględnieniem maksymalnej kwoty zobowiązania Funduszu wobec świadczeniodawcy wynikającej z zawartej umowy, rodzaju, liczby i ceny zakupionych świadczeń;
- rodzaju zakupionych świadczeń;
- liczbie jednostek rozliczeniowych (miara przyjęta do określenia wartości świadczenia opieki zdrowotnej w określonym zakresie lub rodzaju, w szczególności: punkt, porada, osobodzień) wyrażającej wartość świadczenia;
- cenie jednostki rozliczeniowej;
- maksymalnej kwocie zobowiązania Funduszu wobec świadczeniobiorcy wynikającej ze wszystkich zawartych umów (ust. 2).

Obowiązek udostępnienia listy świadczeniodawców nie widnieje w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Skoro więc na prezesie NFZ nie ciąży obowiązek udostępniania informacji w tym zakresie, nie można mu zarzucić bezczynności w postaci nierozpoznania wniosku – uznał sąd. Tak jest tym bardziej, że Fundusz poinformował skarżącego, iż udostępnienie listy świadczeniodawców nie stanowi informacji publicznej.

Sygn. II SAB/Wa 372/21