• Dziesięć zębów przez kilkanaście lat było nieprawidłowo leczonych. Teraz pacjentka zdana będzie na implanty
  • Analiza dokumentacji stomatologicznej, przeprowadzona w Dental Law Partnership, wykazała, że gdyby dentyści zachowali należytą ostrożność i wykazali się odpowiednimi umiejętnościami – to pacjentka nie musiałaby się poddać ekstrakcji co najmniej dwóch zębów
  • Sprawa błędnego leczenia rozstrzygnięta została pomiędzy kliniką a pacjentką, którą reprezentowała w sprawie kancelaria prawnicza Dental Law Partnership. Odszkodowanie wyniosło 20 tys. funtów  

Złe leczenie wyszło na jaw po kilkunastu latach   

Sprawa wyszła na jaw, gdy w czasie pandemii koronawirusa kobiecie wypadło wypełnienie. Z uwagi na zagrożenie epidemiczne nie mogła dostać się do „swojej” kliniki. Tymczasową pomoc uzyskała w pogotowiu stomatologicznym.

Amy Matthews, nie mogąc w kolejnych tygodniach umówić wizyty w klinice, której była stałą pacjentką, ponownie pojawiła się w pogotowiu stomatologicznym. Tam jednak także nie potrafiono kobiecie skutecznie pomóc.

Chory ząb spowodował poważną infekcję. Przy okazji na jaw wyszły zasadnicze błędy, jakich dopuszczono się w leczeniu tego i kilku innych zębów w lecznicy w Middlesbrough.

- Po dokładnym zbadaniu dokumentacji okazało się, że dziesięć zębów, które w dzieciństwie były źle leczone, ulegało stopniowej degradacji. Pacjentka nigdy nie otrzymała od dentystów informacji w jaki sposób powinna dbać o swoje zęby. Takie zaniechanie również uznano jako okoliczność obciążającą dentystów.

Skala chorobowych zmian w jamie ustnej jest na tyle duża, że w najbliższych latach pacjentce grozi utrata szeregu zębów. Kobietę czeka wszczepienie implantów.

Wykazano błędy w leczeniu stomatologicznym 

Analiza dokumentacji stomatologicznej, przeprowadzona w Dental Law Partnership, wykazała, że gdyby dentyści zachowali należytą ostrożność i wykazali się odpowiednimi umiejętnościami – to pacjentka nie musiałaby się poddać ekstrakcji co najmniej dwóch zębów.

Tim Armitage z Dental Law Partnership powiedział, że gdyby dentyści w odpowiednim czasie przeprowadzili skuteczne leczenie, można byłoby uniknąć wielu problemów. Cierpienie i ból, których doświadczyła nasza klientka, były całkowicie niepotrzebne - dodał.

Sprawa Matthew została rozstrzygnięta w listopadzie 2022 r., kiedy to właściciel gabinetu, w którym doszło do niewłaściwego leczenia zapłacił pacjentce 20 tys. funtów.