
- Trwają VI Mazowieckie Spotkania Stomatologiczne 10 – 12 czerwca hotel Narvil, w Serocku
- MSS to dwa dni nauki przekazywanej przez naukowców z olbrzymim potencjałem w nietuzinkowym przekazywaniu wiedzy
- „Mazowieckie” wydarzenie próbą integracji lekarzy dentystów z całego kraju
Uczestników VI Mazowieckich Spotkań Stomatologicznych, generalnie rzecz ujmując, można by podzielić na dwie grupy: zadowolonych i niezadowolonych. W tej pierwszej znaleźli się wszyscy, którzy brali udział w poprzedniej V edycji MSS, drugą tworzyły te osoby, które były gośćmi „Mazowieckich” po raz pierwszy. Debiutanci szybko bowiem się zorientowali, że już bezpowrotnie przegapili jedną z szans udziału w unikatowej imprezie organizowanej przez lekarzy dentystów z OIL w Warszawie dla lekarzy dentystów z całego kraju.

dr n. med. Dariusz Paluszek

Czytaj więcej
Praca dla dentysty za 70 tys. funtów miesięcznieNaukowcy z wielu ośrodków akademickich. Siła MSS
Dla żałujących pocieszeniem może być fakt, iż Mazowieckie Spotkania Stomatologiczne z dużą dozą prawdopodobieństwa odbędą się za rok w tym samym miejscu i mniej więcej w tym samym czasie. W przypadku konferencji naukowej miejsce i czas nie są najważniejsze, bo liczy się jej poziom merytoryczny. I tutaj MSS spełnia najwyższe standardy obowiązujące w dość konkurencyjnej pod tym względem branży stomatologicznej.
Dwa konferencyjne dni wypełnione zostały wykładami, seminariami poruszającymi zagadnienia widniejące na pierwszych miejscach list życzeniowych kształcących się ustawicznie lekarzy dentystów. Fakt, stworzenie takiej listy nie jest może samym w sobie karkołomnie trudnym zadaniem. Problemy zaczynają się w momencie skonstruowania innej listy, listy składającej się ze specjalistów, którzy zebraliby się w jednym miejscu i w jednym czasie, aby swoją wiedzą podzielić się z koleżankami i kolegami z branży.
prof. Dorota Olczak - Kowalczyk
Skala trudności jest jednak jeszcze większa. O sednie MSS nie stanowili wykładowcy szczycący się tytułami naukowymi i szeroką wiedzą akademicką, oczywiście ujmowaną w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ambicją organizatorów MSS był taki dobór prelegentów, aby ich wykłady dawały dużą dawkę wiedzy praktycznej, która - co nie mniej ważne - przekazywana byłaby ze swadą i zacięciem oratorskim.
Szczęśliwie się składa, że sprawdzonym partnerem MSS jest Warszawski Uniwersytet Medyczny, którego specjaliści od lat tworzą merytoryczny potencjał konferencji naukowej organizowanej w Serocku. W tym roku dzielnie im sekundowali reprezentanci m.in. Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, CM UJ.
Ważna integracja. Nauka i relaks
Czy to się udało? O tym świadczyć będzie frekwencja podczas VII Mazowieckich Spotkań Stomatologicznych, na które obecni w hotelu Narvil w Serocku mogą już się czuć zaproszeni. W tej sprawie głos doradczy zapewne mają także rodziny kształcących się lekarzy dentystów. Tak zwane okoliczności przyrody przemawiają za tym, aby czerwcowy weekend spędzić wspólnie w urokliwym miejscu, jakim jest bez wątpienia otoczony zewsząd lasami obszar rozlewiska Narwi.
Piotr Pawliszak prezes ORL w Warszawie
Brzmi sielankowo i tak jest, z jednym „ale”, pasujące w tym kontekście pionierskie warunki zakwaterowania zdecydowanie ustępują luksusowej akomodacji w gościnnym hotelu Narvil. Jest w nim wszystko co powinno być w ofercie schlebiającej gustom najbardziej wybrednych gości. Strefy: relaksu, odnowy biologicznej, sportu, uciech kulinarnych dyskretnie pomagają każdemu, kto czuje potrzebę naładowania akumulatorów. Pytanie, który lekarz dentysta, mniej lub bardziej skrycie, nie odczuwa takiej potrzeby?
Przenikania się sfer Jin oraz Jang doświadczyć można było nawet kilkaset metrów od sal konferencyjnych. Na piaszczystych plażach, otaczających hotel Narvil, co i raz było słychać dyskusje o zaletach i wadach alignerów oraz wykorzystaniu materiałów kościozastępczych. Nie jest to może najlepsza metoda relaksu nad wodą, ale sytuacja taka jasno pokazuje czym żyją uczestnicy MSS.
Mazowieckie Spotkania Stomatologiczne promieniują?
Mazowieckie Spotkania Stomatologiczne mają potencjał, potencjał dzięki któremu bez problemu można dać odpór stwierdzeniom o mijającej epoce spotkań szkoleniowo – integracyjnych lekarzy dentystów przykutych na wiele godzin dziennie do foteli stomatologicznych.
- Absolutnie nie chodzi nam o zadęcie, o źle rozumiane liderowanie, tak nie jest. Zależy nam natomiast na wykreowaniu przekonania, opartego na faktach a nie na sugestiach, że warto tego typu wydarzenia organizować. Fatalnie byłoby, gdyby samorząd kojarzył się tylko z obowiązkiem płacenia składek. Tworzymy nieformalną grupę lekarzy dentystów z całej Polski, której zależy na najlepszej wiedzy, ale także która widzi sens w podtrzymywaniu wspólnej komunikacji, bo właśnie w nieformalnych kontaktach rodzi się wiele cennych inicjatyw, których beneficjentami są stomatolodzy. Takie pomysły, a co ważne ich nieskrępowane omówienie, nie tworzą się podczas webinariów, spotkań online tak bardzo rozwiniętych w czasach pandemii – zauważa animator MSS dr n. med. Dariusz Paluszek, wiceprezes ORL w Warszawie i przewodniczący Komisji Stomatologicznej tej Izby.
Czy takie pomysły mają szansę na realizację. Nie jest to wykluczone, gdyż w kuluarowych rozmowach nie raz pojawiały się refleksje, które podsumować można jednym krótki sformułowaniem „to tak można?”.
Można i wręcz do tego namawia Dariusz Paluszek: Chcemy autentycznie cieszyć się z tego typu okazji do integracji. Zawsze z miłą chęcią podzielimy się swoimi doświadczeniami z koleżankami i kolegami, którzy widzą możliwość i potrzebę uruchamiania podobnej aktywności. Zapraszamy do współpracy – dodaje.
Komentarze