• Prorektor ds. dydaktyki PUM prof. dr hab. n. med. Aneta Cymbaluk- Płoska przesłała infodent24.pl obszerne wyjaśnienia i sprostowania dotyczące zarzutów „studentów stomatologii" PUM na niektóre zasady i zwyczaje utrudniające im zdobywanie wiedzy na tej uczelni  
  • Kwestie zbyt rozbudowanych pytań testowych zostaną ponownie zweryfikowane i w razie konieczności poddane stosownej korekcie
  • Nauczanie w zakresie chirurgii stomatologicznej zostało przekazane Klinice Chirurgii Szczękowo -Twarzowej, która ma wśród pracowników doświadczonych dydaktyków
  • Zarzuty co do funkcjonowania jednej z osób, kształcących studentów PUM, jako „pracownik wizytujący" nie są prawdziwe w świetle faktów
  • W PUM funkcjonuje pełnomocnik ds. mobbingu dr n. zdr. Agnieszka Turoń - Skrzypińska, do której jednak studenci stomatologii nie zgłaszali żadnych zarzutów

 

Nie recenzujemy anonimowego stanowiska studentów stomatologii, które opublikowaliśmy w materiale „PUM: studenci stomatologii stawiają poważne zarzuty. Będzie reakcja?” Dlaczego taki artykuł został zamieszczony – wyjaśniliśmy na początku tekstu.

Cieszy, że władze Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego ograniczyły reakcję do merytorycznej odpowiedzi na anonimowe zarzuty. To bardzo dobra podstawa do znalezienia konsensusu w szeregu drażliwych spraw. Teraz mogą z niej skorzystać „autorzy anonimu – studenci stomatologii PUM”. Nie chodzi nawet o koncyliację, ale o wzajemne poszanowanie ciężkiej pracy. Anonimowość takie zbliżenie utrudnia, a w zasadzie uniemożliwia.

Stanowisko władz PUM wobec zarzutów "studentów stomatologii" 

Prorektor ds. dydaktyki PUM prof. dr hab. n. med. Aneta Cymbaluk-  Płoska przesłała infodent24.pl obszerne wyjaśnienia i sprostowania dotyczące tego co napisali „studenci stomatologii PUM”. Pismo publikujemy w całości (śródtytuły pochodzą od redakcji).

Analiza opublikowanego listu, którego autorami mają być studenci stomatologii, dokonana została przez władze Uczelni z należytą wnikliwością.

Kierowały się one potrzebą zrozumienia rzeczywistych okoliczności sprawy oraz powodów niezadowolenia Autorów pisma, którzy pod adresem Uniwersytetu kierują jednoznacznie negatywne oceny, pisząc o „postępującej degradacji wartości", „rozpadzie jakości nauki”, „stawianiu niemożliwych do sprostania wymagań" czy też „traktowania kobiet bez szacunku".

Autorstwo tego anonimu budzi wątpliwości z dwóch względów.

Po pierwsze na ostatnim spotkaniu studentów stomatologii z władzami uczelni, które miało miejsce dwa tygodnie temu, po kolei omawiane były zajęcia w poszczególnych jednostkach dydaktycznych, a studenci poruszali zupełnie inne aspekty niż wymienione w powyższym artykule i również dziękowali za część rozwiązanych spraw, które dotyczyły poprzedniego semestru.

Po drugie jest w nim zawartych wiele informacji, które dla aktualnych studentów są oczywistą nieprawdą.

Stopnie naukowe i stanowiska 

Według autorów listu studentom nie podobają się zmiany jakie ostatnio zaszły na stanowiskach władz wydziału. Wymieniona w artykule pani dr hab. n. med. Elżbieta Dembowska nie posiada tytułu profesora, natomiast pani dr hab. n. med. Monika Machoy posiada stopień doktora habilitowanego (a nie doktora jak napisano w liście).

Obie panie zatem posiadają ten sam stopień naukowy doktora habilitowanego i nie można mówić o żadnej „degradacji". Powyższe twierdzenie jest zatem niezgodne z prawdą.

Informacja dotycząca ich stopnia naukowego i zajmowanego stanowiska jest ogólnie dostępna na stronie internetowej PUM.

W tym miejscu chcemy oświadczyć, że władze uczelni mają prawo do tego, aby dokonywać zmian na stanowiskach kierowniczych, a zmiany dokonywane są wyłącznie w interesie uczelni.

Wyjaśnienia w sprawie "pracownika wizytującego" 

Z informacji uzyskanych od pani dr hab. Moniki Machoy wynika, że nie jest żadnym „pracownikiem wizytującym" i nie „dzieli swojego życia zawodowego między Szczecinem a Wrocławiem". Nie jest to nawet fizycznie możliwe, gdyż ma bezpośredni kontakt ze studentami w poniedziałek, środę, czwartek i piątek prowadząc regularne zajęcia trwające niekiedy do godz. 17.30. Natomiast zajęcia dydaktyczne są prowadzone w grupach, których liczebność określa zarządzenie Rektora PUM i podlegają hospitacji w ramach Wydziałowego Zespołu ds. Zapewnienia Jakości Kształcenia. Jednakże kwestie prowadzenia zajęć podniesione w liście będą poddane weryfikacji.

Priorytet - jakość kształcenia

Zdaniem autorów listu, podobna sytuacja zaszła w chirurgii stomatologicznej - prof. Grzegorz Trybek został pozbawiony funkcji kierownika na rzecz lek. dent. Radosława Bubieło. Dla władz uczelni najwyższym priorytetem jest jakość kształcenia przyszłej kadry medycznej. Zmiany dokonane przez władze uczelni miały na celu zachowanie ciągłości dydaktyki. Z tego powodu nauczanie w zakresie chirurgii stomatologicznej zostało przekazane Klinice Chirurgii Szczękowo -Twarzowej, która ma wśród swoich pracowników doświadczonych dydaktyków. Wymieniony w artykule lek. dent. Radosław Bubieło, specjalista z dziedziny chirurgii stomatologicznej, nie pełnił, ani nie pełni funkcji kierownika zakładu.

Styczność z pacjentami

Zdaniem autorów listu, „studenci praktycznie nie mają styczności z pacjentami". To nie jest prawdą. Studenci stomatologii 4 i 5 roku mówią, że są obecnie bardzo intensywnie angażowani w leczenie stomatologiczne pacjentów. Nie mają jakichkolwiek zastrzeżeń zarówno do praktycznego jak i teoretycznego nauczania.

Wymagania stawiane studentom

Kolejne zastrzeżenia z listu dotyczą "niemożliwych do sprostania" wymagań odnośnie wiedzy. Bezsprzecznie kierunek lekarsko-dentystyczny jest kierunkiem wymagającym od studentów dużego zaangażowania, wiedzy, nakładu sił. Zapewniamy zarazem, że ze względu na podniesione przez studentów zarzuty dotyczące zbyt rozbudowanych pytań testowych, kwestie te zostaną ponownie zweryfikowane i w razie konieczności poddane stosownej korekcie.

Sprawdziliśmy, pomimo dużych wymagań, w poprzednim roku akademickim na ponad 260 osób przedmiot, Stomatologia dziecięca, powtarzała 1 osoba, ale nie z powodu niezaliczenia kolokwiów, a niezgłoszenia się na nie.

Skarga do MEiN?

Odnośnie rzekomego „pisania do ministra Czarnka", to nie mamy informacji z Ministerstwa Edukacji i Nauki, aby wpłynęło pismo od studentów stomatologii PUM w Szczecinie w sprawie kolokwiów realizowanych w Samodzielnej Pracowni Stomatologii Dziecięcej.

Poszanowanie studentów

Przechodząc z kolei do sformułowanego postulatu powrotu do czasów, gdy student byt szanowany bez względu na jego płeć oraz informacji, że żeńska część studentów jest traktowana bez szacunku, zgadzamy się, że jednym z zadań uczelni jest promowanie i wdrażanie pozytywnych działań dotyczących równości płci i różnorodności oraz ograniczania dyskryminacji na uczelni.

W uczelni funkcjonuje pełnomocnik ds. mobbingu dr n. zdr. Agnieszka Turoń-Skrzypińska.

Z informacji pozyskanych od pełnomocnika wynika, że żaden taki sygnał nie wpłynął ze strony studentów stomatologii. W uczelni obowiązuje procedura przeciwdziałania mobbingowi, wykorzystywaniu seksualnemu, molestowaniu i dyskryminacji, jednakże potrzebny jest sygnał o tym, gdzie taka nieprawidłowość występuje.

Obawy i nadzieje władz PUM

Według autorów listu nie podpisali go z uwagi na obawę „odwetu". Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające jak i informacje uzyskane od studentów poddają w wątpliwość udział studentów PUM jako autorów anonimu otrzymanego przez redakcję. Mamy wrażenie, że chodzi tu o oczernienie naszej uczelni i odbieramy to jako atak na uczelnię.

Reasumując, wyrażamy głęboką nadzieję, że przedstawione powyżej wyjaśnienia spotkają się ze zrozumieniem oraz szczerze liczymy, że przybliżą motywy działania, którymi kieruje się szczecińska uczelnia medyczna, dążąca do wykształcenia jak najlepiej wykwalifikowanych lekarzy dentystów.