Prof. Maria Kleinrok zajmuje się zaburzeniami czynnościowymi narządu żucia od 1968 r. Uczona brała udział w tych badaniach od chwili, kiedy powstawały podwaliny nowej dziedziny wiedzy w stomatologii, jaką jest nauka o układzie ruchowym narządu żucia. Przez lata prowadziła własne badania oraz była kierownikiem projektów badawczych, które objęły całościowo poszczególne elementy układu ruchowego narządu żucia: stawy skroniowo-żuchwowe, zwarcie oraz mięśnie narządu żucia z zastosowaniem obiektywnych metod badawczych, połączonych z rozległymi badaniami klinicznymi.

Prof. Maria Kleinrok stworzyła, znaną w świecie, polską szkołę układu ruchowego narządu żucia. Jest autorką pierwszego polskiego podręcznika dotyczącego rozpoznawania i leczenia tych zaburzeń (1992).

Z inicjatywy prof. Marii Kleinrok w 2000 r. powstało Polskie Towarzystwo Dysfunkcji Narządu Żucia, którego była pierwszym prezesem. Uczona weszła w 2005 r. w skład zarządu PTDNŻ jako honorowy prezes.

Jej całe życie to praca naukowa dla polskiej i światowej stomatologii, praca dodajmy naznaczona (żeby nie napisać usłana) całym pasmem niebagatelnych sukcesów.

Redakcja: Przeszłość uznanego naukowca musi być fascynująca, ale dla każdego z pewnością zawsze ważniejsza jest przyszłość, skoncentrujmy się zatem na niej.
Prof. Maria Kleinrok: Chciałabym nareszcie w tym roku wznowić wydanie mojego podręcznika poświęconego zaburzeniom czynnościowym układu ruchowego narządu żucia, o który wciąż pytają mnie lekarze. Ponadto, po dwudziestu latach badań ssż metodą MR oraz TK, skojarzonych z badaniami graficznymi i klinicznymi oraz po analizie tego materiału, zawartego w licznych publikacjach, nadszedł czas, żeby tę nową wiedzę zawrzeć w kolejnym podręczniku na temat przemieszczenia krążków stawowych ssż i głów żuchwy – nad tą publikacją już pracuję. Będzie ona adresowana nie tylko do stomatologów, ale również do lekarzy medycyny.

Redakcja: Drążąc temat przyszłości, skupmy się na największym marzeniu naukowym.
Prof. Maria Kleinrok: Mam ich wiele, ale największym jest, żeby znalazł się ktoś, kto wyprodukuje funkcjograf wg Kleinrok w wersji elektronicznej, tak aby można było zarówno w pracach badawczych jak i w praktyce, przeprowadzić badania zwarcia w trzech płaszczyznach.

Redakcja: Czy można mówić o szczególnych cechach człowieka, który jest w stanie osiągnąć wyniki w pracy naukowej i zawodowej nie zawsze dostępne dla innych?
Prof. Maria Kleinrok: Nie potrafię robić niczego bez pełnego zaangażowania. Nigdy nikomu nie udało się namówić mnie do przyjęcia jakiegokolwiek stanowiska czy udziału w wyborach do władz uczelni. To odebrałoby mi możliwość swobodnego dysponowania czasem, ograniczyłoby moją pasję badawczą.

Praca naukowa, poza odkrywaniem nieznanego, pozwoliła mi na pełną niezależność.

Leczenie chorych z bólem, zwłaszcza przewlekłym i przez wiele lat nieskutecznie leczonych, to szczególne przeżycie i niezwykłe wyzwanie dla lekarza. Często jest zmaganiem z oporną materią. a zawsze – walką o jakość życia chorego.

Albert Schweitzer powiedział: doświadczenie bólu może być gorsze niż sama śmierć. Moi chorzy często tracą radość istnienia. Przywrócenie takiego chorego do zdrowia także i mnie daje poczucie sensu i radości życia. Chyba przede wszystkim dlatego warto być lekarzem. Chorym zawdzięczam to, co udało mi się zrobić. Walka o wyzwolenie ich od bólu zmusza do poszukiwań.

Czytaj także Dokonania prof. Marii Kleinrok: scenariusz na niejeden naukowy serial