
infoDENT24.pl: Grywa Pan i ogląda tenis ziemny regularnie - Kongres FDI to bardziej Wielki Szlem, czy turniej olimpijski?
Prof. Marek Ziętek: Biorąc pod uwagę liczbę uczestników oraz wyjątkowo międzynarodowy charakter – bardziej turniej olimpijski, ale nie brakuje mu prestiżu Wielkiego Szlema. Widzę również zbieżność z turniejem Masters, gdzie grają najlepsi z najlepszych.
infoDENT24.pl: A czy w ogóle jest sens porównywać Kongres do rywalizacji sportowej? Zwycięzca turnieju tenisowego jest zawsze jeden, tymczasem chętnych do podpisania się pod sukcesem FDI Poznań 2016 – wielu.
Prof. Marek Ziętek: To zrozumiałe. To nie jest wydarzenie, które można zorganizować w pojedynkę. To nawet nie jest debel – to prawdziwa praca drużynowa i w tym wymiarze trudno to porównać do tenisa, ale do innych dyscyplin sportowych - jak najbardziej.
infoDENT24.pl: Lata temu, chciał Pan stać na czele takiej „drużyny”. Dlaczego się nie udało?
Prof. Marek Ziętek: Zgadza się, w 2005 r. jako szef PTS, wraz z Eugeniuszem Spiechowiczem prowadziliśmy wstępne rozmowy z FDI na temat organizacji Kongresu w Polsce. W tamtych czasach zobowiązania, które musielibyśmy wziąć na siebie – w tym również te finansowe – okazały się zbyt wysokie. Oficjalnego wniosku więc nie złożyliśmy. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że dziś – już jako organizator Kongresu – mamy większe szanse na sukces, choć trzeba patrzeć realnie – nie przyjdzie on już 10 września, w ostatni dzień wydarzenia.
Znów, porównując Kongres FDI do tenisa ziemnego, można powiedzieć, że mamy piłkę meczową. Możemy ją wygrać, ale nie należy spodziewać się, że to będzie krótka wymiana.
infoDENT24.pl: Co ma Pan na myśli?
Prof. Marek Ziętek: Sukces, co do którego nie mam wątpliwości, będzie osiągany stopniowo. Oczywiście ten zbudowany na pierwszym wrażeniu z Polski, Poznania czy MTP skonsumowany zostanie od razu, ale w moim przekonaniu korzyści, jakie osiągnie z organizacji Kongresu polska stomatologia, przyjdą z czasem. Potrzeba kilku chwil na to, aby informacja o tym, że Polska to kraj, w którym rynek stomatologiczny rozwija się nadzwyczaj intensywnie, dotarł na inne półkule.
infoDENT24.pl: Chodzi o to, że polscy wykładowcy zaczną być jeszcze chętniej zapraszani na międzynarodowe kongresy, a firmy produkujące sprzęt lub materiały będą czerpały korzyści z podpisanych w Poznaniu umów?
Prof. Marek Ziętek: Dokładnie. Oczywiście to wymaga dalszego wysiłku, dlatego porównałem tę sytuację do długiej wymiany zanim nastąpi match ball.
infoDENT24.pl: No dobrze, a co jeśli uczestnik Kongresu zażąda challenge’u, powie sprawdzam i zapyta, czy faktycznie to takie wyjątkowe wydarzenie?
Prof. Marek Ziętek: Wtedy odbiję piłkę i zapytam, jaka inna formuła pozwala na przygotowanie tak międzynarodowego i multitematycznego programu edukacyjnego, pozywającego na spojrzenie na stomatologię z perspektywy wszystkich kontynentów, umożliwiająca obcowanie z praktykami światowej sławy?
Jeżeli nawet na świecie organizowane są podobne kongresy – to jest to droga przyjemność, chociażby ze względu na koszt podróży i noclegu. Zdecydowanie taniej będzie zdobyć poszukiwaną wiedzę w Poznaniu.
Nasz Kongres jest przygotowywany z dużą pieczołowitością. Dlaczego? Ponieważ wiemy, że polski lekarz dentysta, technik czy higienistka są bardzo wymagający. Poza tym Poznań naprawdę będzie „żył” Kongresem i wciągnie uczestników w wiele wydarzeń kulturalno-integracyjnych.
infoDENT24.pl: Ma Pan swoich „faworytów”?
Prof. Marek Ziętek: Wśród wielu interesujących tematów, szczególną uwagę zwróciłem na wykłady: dr. Korkuda Demirela: Czy występowanie w przeszłości zapalenia przyzębia jest wynikiem ryzyka peri-implantitis?; dr. Hadara Bettera: Redukcja powikłań/dolegliwości po zabiegu augumentacji zatoki: nowe minimalnie inwazyjne podejście, prof. Andrzeja Milewicza: Czy niedoborowi witaminy D towarzyszą choroby jamy ustnej?; dr. Johna Nicholsona: Współczesne materiały: czy mogą wyjść naprzeciw światowym potrzebom zdrowia jamy ustnej?
Tematy, które wymieniłem to tylko niewielki fragment prac mówiących o przyszłości stomatologii, o tym jak powinniśmy postępować i czy mamy szansę, aby materiały stosowane w stomatologii były dla pacjentów przyjazne.
Komentarze