
- Z czego wynika lęk przed podjęciem leczenia pacjenta z urazem zębów?
- Jaki jest algorytm postępowania w przypadku pacjentów z urazami zębów?
- Na czym polegać ma praca ośrodków specjalistycznych
Lekarze dentyści nie czują się komfortowo przyjmując pacjenta z urazem zębów. Obawy te są szczególnie duże, gdy na fotelu stomatologicznym siedzi dziecko. Skąd ten lęk? Wynika on z braku pewności, że przeprowadzona zostanie prawidłowa ocena skali i charakteru urazu w sytuacji gdy czas na podjęcie prawidłowej decyzji liczony jest w minutach. Bywa, że podejmowany pod presją czasu wybór metodologii postępowania nie jest optymalny.
Odpowiedzialność za podjęte leczenie
Co prawda zalecenia w tego typu przypadkach nieco się zmieniają, jednak należy trzymać się żelaznych zasad, których istotna jest niezmienna od wielu lat:
- dokonać spokojnej, prawidłowej diagnozy,
- nie ulegać nadinterpretacji występujących uszkodzeń,
- nie podejmować zbędnego leczenia,
- ograniczyć się do działań, które uchronią przed pogłębieniem się niekorzystnych zmian będących następstwem urazu.
Z jednej strony występuje obawa, z drugiej jednak dentyści mają skłonności do jak najszybszego wkroczenia z leczeniem. Nie zawsze takie działanie bywa optymalne.

Czytaj więcej
Praca dla dentysty za 70 tys. funtów miesięcznieŻywotność uszkodzonych zębów
W urazach najważniejsze jest to, żeby zapewnić uszkodzonym zębom żywotność. Należy ukierunkować wysiłki na niedopuszczenie do inwazji bakteryjnej. Prawdziwym problemem będzie bowiem zakażenie miazgi lub tkanek przyzębia. O słuszności takiego postępowania podczas VI Mazowieckich Spotkań Stomatologicznych przekonywali naukowcy z WUM prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak - Kowalczyk oraz dr n. med. Piotr Sobiech.
Zabezpieczenie zębiny i miazgi przed zakażeniem bakteryjnym to podstawowy warunek, aby gojenie się tkanek przebiegało bez powikłań. Jeśli uda się wyeliminować to zagrożenie - jest duża szansa na ostateczne powodzenie wdrożonego leczenia.
Bezwzględnie wystrzegać się trzeba niewłaściwego unieruchomienia uszkodzonych zębów.
Postawa pacjenta
Jeśli lekarz dentysta nie popełni znaczących błędów we wstępnej fazie opieki nad pacjentem, to dalsze leczenie uzależnione jest głównie od predyspozycji i stanu ogólnego zdrowia chorego, jego dbałości o higienę jamy ustnej. Uzmysławianie pacjentom zagrożenia i motywowanie ich do szczególnej troski o własne zdrowie jest działaniem wspomagającym, którego nie należy ignorować.
O ile lekarz dentysta znać będzie algorytm postępowania w przypadkach różnych urazów - nie ma przeciwskazań żeby leczenie odbywało się w jego gabinecie. Czy zawsze?
Skomplikowane przypadki uszkodzeń zębów
Oczywiście istnieje margines przypadków np. w postaci skomplikowanych wtłoczeń, czy złożonych złamań korzeni – kiedy to pacjenci po wstępnym zaopatrzeniu powinni być kierowani do ośrodków specjalistycznych.
To trudna decyzja, gdyż nie zawsze taka konsultacja jest dostępna od ręki. Pomocą służą jednostki akademickie, ale odesłanie do nich może być z logistycznego punktu widzenia bardzo utrudnione.
W ostatnim czasie coraz większe wsparcie przynoszą technologie wykorzystywane do telemedycyny. Nie zawsze zatem trzeba wysyłać obolałego pacjenta, nieraz setki kilometrów, do ośrodków uniwersyteckich.
Z pewnością w naszym systemie opieki stomatologicznej brakuje centrów specjalistycznych, w których lekarze o dużym doświadczeniu zajmowaliby się leczeniem skomplikowanych przypadków. To wymagałoby przeorganizowania zasad funkcjonowania świadczeń oferowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. W przypadkach szczególnych wymagana jest nie tylko specjalistyczna wiedza, ale wiedza na wysokim poziomie w multidyscyplinarnym wydaniu, przekraczająca zakres tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień. To są postulaty kierowane do animatorów opieki zdrowotnej. Należy nie tylko je stawiać, ale żądać jednoznacznej odpowiedzi na podnoszone kwestie.
Z wykładu inaugurującego Mazowieckie Spotkania Stomatologiczne „Co nowego w urazach zębów? Zmiany w zaleceniach”.
Komentarze