
- Centra dentystyczne mają zapewnić dodatkowe godziny kliniczne dla studentów stomatologii
- Program nauki praktycznej poza uczelnią pozwoli na uruchomienie 30 dodatkowych miejsc szkoleniowych w każdym semestrze
- Samorząd stomatologiczny zapewni dodatkowe wsparcie oraz kadrę dydaktyczną i badawczą dla nowego programu
Studia stomatologiczne bardziej praktyczne
Nowy program, wzorowany na udanej inicjatywie podjętej w Norwegii, będzie wykorzystywał krajowe centra dentystyczne, aby zapewnić dodatkowe godziny kliniczne dla dentystów w trakcie szkolenia - informują naukowcy z Jönköping University w Szwecji.
Symulatory dentystyczne, fantomy będą wykorzystywane do ćwiczeń umiejętności manualnych przed rozpoczęciem pracy z prawdziwymi pacjentami. Uruchomiony zostanie również ośrodek odontologii i nauk o zdrowiu jamy ustnej.
Prof. Agneta Marell, rektor Uniwersytetu Jönköping jest przekonana, że dzięki nowemu programowi nastąpi wzmocnienie zarówno jakości kształcenia, jak i zwiększenie liczby adeptów stomatologii. Zajęcia kliniczne, prowadzone we współpracujących centrach medycznych zapewnią intensywny tok nauczania.
Sieć klinik współpracujących z uniwersytetami medycznymi
Nowi studenci stomatologii pierwsze dwa lata spędzą na Uniwersytecie w Linköping, zdobywając wiedzę lekarza medycyny - w celu dobrego przygotowała się do holistycznego planowania leczenia. Kolejne lata będą nastawione głównie na praktykę.
Samorząd stomatologiczny okręgu Jönköping zapewni dodatkowe wsparcie oraz kadrę dydaktyczną i badawczą dla nowego programu.
Program zapewnić ma 30 dodatkowych miejsc szkoleniowych w każdym semestrze.
Więcej dentystów lepiej wyszkolonych
Projekt czeka na zatwierdzenie przez Szwedzki Urząd ds. Szkolnictwa Wyższego. Będzie to jednak formalność, bo wraz ze wzrostem zamożności Szwedów, zapotrzebowanie na dentystów rośnie, szczególnie na mniej zaludnionych obszarach.
- Oceniając nowy program prof. Marell powiedziała: W ten sposób możemy rozwiązać problem niedoboru dentystów, zwiększyć dostępność fachowej opieki dentystycznej i przyczynić się do równomierniejszego rozłożenia opieki dentystycznej w całym kraju - dodaje prof. Agneta Marell.

Komentarze