
infoDENT24.pl: Według ostatnich informacji, na FDI Poznań 2016 zarejestrowało się kilka tysięcy osób z ponad stu krajów. Biorąc pod uwagę fakt, że Kongres FDI organizowany jest w Polsce po raz pierwszy – należałoby ten wynik oceniać w kategorii sukcesu?
Bartłomiej W. Loster: Faktycznie, Kongres FDI nie ma bogatego zakotwiczenia w świadomości polskich stomatologów, techników czy asystentek, ale nie wolno się tym zasłaniać. Żyjemy w czasach, w których lekarzom, co jakiś czas oferowana jest kolejna, nowa okazja do uzupełnienia wiedzy – każdy organizator musi zmierzyć się z „pierwszym razem”.
Bywa często, że pierwszy raz, z różnych przyczyn, jest zarazem tym ostatnim. W tym przypadku frekwencja zapowiada się znakomicie. Pamiętajmy, że Kongresy FDI, niezależnie od powodzenia polskiej edycji, będą odbywać się dalej w kolejnych państwach.
infoDENT24.pl: Skąd takie przekonanie?
Bartłomiej W. Loster: Po prostu Kongres FDI to sprawdzony, przemyślany produkt. Dopóki jego głównym beneficjentami są uczestnicy – czyli lekarze oraz wystawcy, dopóty będą organizowane jego kolejne edycje.
infoDENT24.pl: Ten organizowany w Poznaniu będzie wyjątkowy, bo…?
Bartłomiej W. Loster: Kongres FDI po kilku latach „tournée” po Azji wraca do Europy, w tej części zagości właściwie po raz pierwszy.
Myślę, że to mocno oczekiwana zmiana. Potrzebne jest inne spojrzenie nie tylko na organizację, ale i na stomatologię, zarówno w ujęciu naukowym, praktycznym, społecznym, jak i przemysłowym.
Program edukacyjny „przemówi” głosem światowego środowiska stomatologicznego, ale tym razem większość prelegentów stanowić będą Europejczycy.
Duże nadzieje wiąże się ze Światową Wystawą Stomatologiczną. W halach Międzynarodowych Targów Poznańskich produkty zaprezentuje dużo firm, również z Polski, których nie stać na ekspansywną promocję zagranicą, a które produkują bardzo dobre narzędzia, czy materiały. Firmy te zrobią wiele, aby zostać dostrzeżonym nie tylko przez właścicieli gabinetów, pracowni, ale także potencjalnych inwestorów, przyszłych wspólników.
W tle głównego programu edukacyjnego odbędą się panele i fora poświęcone istotnym społecznie tematom: ograniczeniu użycia amalgamatu, zdrowiu jamy ustnej w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Kongres w Poznaniu jest wyczekiwany ponieważ ma być szansą na promocję polskich osiągnięć w dziedzinie stomatologii.
infoDENT24.pl: Program edukacyjny jest tak obszerny, że trudno go zgłębić w kilka minut.
Bartłomiej W. Loster: Postrzegam to jako ogromną zaletę, ponieważ każdy może w jego ramach zbudować sobie - własny. Wykłady, warsztaty oraz kursy praktyczne skupiają się wokół właściwie wszystkich zagadnień współczesnej stomatologii. Nie można powiedzieć, że to Kongres tylko dla implantologów, ortodontów czy periodontologów. Implantolog sam musi ocenić, czy potrzebna jest mu wiedza tylko z jego wąskiej dziedziny, czy także ta dotycząca m.in. nowoczesnej antybiotykorapii, mikroimplantów stosowanych w ortodoncji czy stomatodiabetologii. Wszyscy wiemy, że nowoczesna stomatologia jest coraz bardziej wymagająca. Praktycy muszą regularnie się dokształcać, nie tylko w dziedzinie, którą uprawiają na co dzień. I właśnie z tą myślą stworzono program edukacyjny Kongresu.
infoDENT24.pl: Jak na kilka tygodni przez rozpoczęciem wydarzenia trafić do świadomości tych nieprzekonanych?
Bartłomiej W. Loster: Ponad stu ekspertów światowej sławy, ponad 250 wystawców, w tym ci skupieni w tzw. polskim pawilonie narodowym, symultaniczne tłumaczenia wykładów na język polski, punkty edukacyjne, również te przyznawane przez ADA CERP, bogaty program kulturalny – to twarde argumenty, obok których trudno przejść obojętnie.
Każdy Kongres FDI to święto stomatologii, bardzo prestiżowe i podniosłe, święto w międzynarodowym wymiarze. Warto poczuć ten klimat. See You in Poznań.
Komentarze