
Dr n. med. Agnieszka Pawlik poddaje pod rozwagę pytanie, czy polscy stomatolodzy byliby zadowoleni z faktu, że sami nie ponoszą odpowiedzialności za wybór pośród zalewającej ich oferty szkoleniowej?
Zdaniem autorki, decentralizacja podyplomowego kształcenia, stojącego dzisiaj w cieniu marketingu materiałów, sprzętu stomatologicznego lub lansowania prywatnych klinik stomatologicznych, spycha na ubocze prawdziwą edukację i sprawia, że coraz bardziej zmniejsza się komfort i chęć zdobywania wiedzy przez coraz większą liczbę polskich lekarzy dentystów.
Dentystka proponuje alternatywę. - Jedna wiodąca, szanowana przez zdecydowaną większość stomatologów Organizacja Zawodowa, jeden Komitet Naukowy, weryfikowany każdego roku, ale kompatybilny i autorytatywny dla wszystkich - tak dla środowiska akademickiego, jak i stomatologów praktyków - i wspólny cel: zadowolony pacjent wraz z usatysfakcjonowanym pracą stomatologiem - pisze dr n. med. Agnieszka A. Pawlik.
W opinii autorki postulatu, szeroki wachlarz form dydaktycznych zaplanowanych w jednym miejscu, o jednym czasie, we wszystkich dziedzinach stomatologii i wykwalifikowani, zawodowi wykładowcy, pozwoliłby zrealizować każdego roku w sposób łatwy, prosty i - co dzisiaj bardzo ważne - ekonomiczny, cel edukacyjny, z którego skorzystałaby duża liczba, jeżeli nie zdecydowana większość stomatologów.
- Może możliwość połknięcia każdego roku tak przygotowanej i opracowanej podstawowej kapsułki wiedzy stomatologicznej, od A do Z, zostałaby mile przyjęte przez środowisko? - zadaje pytanie.
Czytaj całość w Gazecie Lekarskiej (11/2014) lub na portalu gazetalekarska.pl.
Komentarze