W ocenie rzecznika resortu MZ przy liczbie zdiagnozowanych zakażonych koronawirusem przekraczającej 10 tys. osób, faktyczny poziom zainfekowanych tym wirusem to trzykrotność zdiagnozowanych przypadków, a więc 30 – 40 tys. W tej grupie jest wiele osób, które nie zdają sobie sprawy z tego, że są nosicielem wirusa.
Nie jest to stały wskaźnik liniowy. W państwach, w których wykryto po 100 tys. przypadków, liczba zakażonych może być dziesięć, dwanaście razy większa.
W ocenie Wojciecha Andrusiewicza wskaźnik śmiertelności rejestrowany w Polsce w wysokości 4 proc. chorych nie odbiega od tego co się notuje w innych państwach. Jest to jednak poziom wyższy niż w przypadku dotychczas występujących epidemii grypy.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.