Wszyscy stęsknieni za atmosferą targowych spotkań śmiało mogą skierować swoje kroki na tereny wystawowe Ptak Warsaw Expo. W zasadzie jest jak co roku. W zasadzie, bo aby dołączyć do gości targowych - należy na wstępie wypełnić krótką deklarację, dzięki której organizatorzy będą mogli się skontaktować z uczestnikami, gdyby taka konieczność wystąpiła. Reszta jest po staremu, może jeszcze jedyna różnica to rozlokowane w miejscach strategicznych hali wystawowej urządzenia z bezdotykowymi dozownikami płynów dezynfekujących.

Jest jeszcze coś, co wyróżnia tegoroczne WDMS w sposób szczególny – dająca się odczuć od progu szczególna atmosfera, życzliwości. Organizatorzy oraz wystawcy próbują okazywać maksimum serdeczności wobec odwiedzających ich gości. To zrozumiałe, gdyż każdy z dentystów, podejmując decyzję o swojej obecności podczas WDMS, musiał wcześniej przeanalizować wszelkie za i przeciw. Ci, którzy przybyli do Nadarzyna uznali, że wskazania na „tak” zdecydowanie są w przewadze nad argumentami przemawiającymi za „nie”.  Z pewnością nie zawiedli się w swoich rachubach.

Środki i procedury podjęte przez organizatorów WDMS sprawiają, że irracjonalny strach znika po pierwszych minutach od przekroczenia hali targowej. Jest jak zwykle w Nadarzynie - przestronnie (może nawet bardziej), stoiska – chociaż przygotowane bez tak powszechnego ostatnio rozmachu – są dobrze wyeksponowane, nie sposób nie trafić tam, gdzie chciałoby się skierować kroki, nie sposób nie mieć szansy porozmawiać z reprezentantami firm i to nie tylko o ofertach produktowych, ale także o sytuacji w branży, o oczekiwaniach, o obawach co do najbliższej przyszłości.

III edycja WDMS zdecydowanie nie jest dla tych, którzy dobrze czują się w tłumie koleżanek i kolegów, dla których targi stomatologiczne są znakomitą okazją do podtrzymywania relacji towarzyskich z bliższymi, czy dalszymi znajomymi. III edycja WDMS jest natomiast precyzyjnie zaaranżowanym projektem, uczestnictwo w którym przynosi korzyści w zawiązaniu i podtrzymywaniu relacji biznesowych, co we współczesnej stomatologii jest aspektem trudnym do zignorowania. III edycja WDMS jest także wyjątkową szansą na merytoryczne dyskusje nie tylko podczas warsztatów, ale także w trakcie wykładów, które mają wyjątkowy charakter indywidualnych konsultacji.

Targi stomatologiczne i medycyny estetycznej w Nadarzynie wnoszą trochę normalności do wciąż szczególnej sytuacji, w której przyszło lekarzom dentystom: pracować, uczyć się i rozwijać.

Na dowód tego, że WDMS jest bytem realnym i to bytem funkcjonującym bez zarzutu - przedstawiamy kilka ujęć tuż przed otwarciem hali targowej dla gości.

Warto wygospodarować chociażby godzinę 1, 2 lub 3 października i zobaczyć trochę targowej normalności w czasach trudnych do usystematyzowania według prostych reguł.