W badaniach prowadzonych pod kierunkiem prof. Fiony Devine z Uniwersytetu w Manchesterze oraz prof. Mike'a Savage'a z London School of Economics and Political Science, posłużono się specjalną aplikacją ze strony BBC. Ankietowani odpowiadali między innymi na pytania o zawód, zarobki, majątek oraz rynkowe ceny posiadanych nieruchomości. Z danych badacze wyciągnęli wnioski, że społeczeństwo Wielkiej Brytanii podzielone jest na siedem klas społecznych od elity po klasę najuboższych (precariat) obejmującą aż 15 proc. ogółu Brytyjczyków.

Dentysta zawód elitarny

Jak wynika z badań, do elity społecznej należą również lekarze dentyści. Stanowią oni 6 proc. (prawie 3,8 mln) społeczeństwa, których cena domu przekracza 325 tys. funtów, roczny przychód wynosi ponad 89 tys. funtów a wysokość oszczędności nie jest mniejsza niż 140 tys. funtów. Według statystyk średnia wieku członków grupy o najwyższym statusie materialnym w Wielkiej Brytanii wynosi 57 lat. Aż 97 proc. elity jest właścicielem swojego lokum.

Nie każdy jednak zgadza się z zaliczaniem wszystkich stomatologów do elitarnej grupy społecznej bowiem wielu spośród nich to imigranci, którzy nie mogą w pełni reprezentować brytyjskiej klasy społecznej. Zarzuty dotyczą również cen nieruchomości, które w poszczególnych regionach Wielkiej Brytanii są bardzo zróżnicowane i w badaniach w tej formie nie mogą być porównywalne.

Obok dentystów w elicie obywateli Wielkiej Brytanii znaleźli się również m.in.: prawnicy, artyści, czy specjaliści od reklamy.

Badanie a fakty

Powszechnie uważa się, że dentysta na Wyspach Brytyjskich nie powinien narzekać na zarobki, przynajmniej większość z nich. Tymczasem jeszcze w 2008 r. 3 proc. z nich zarabiało rocznie po ok. 1,5 mln zł (300 tys. funtów), a teraz odsetek ten spadł do 1,1 proc. wynika z danych NHS (National Health Service).

Średnie roczne dochody w Anglii i Walii, podlegające opodatkowaniu w roku obrachunkowym 2010/2011, skalkulowane zostały na 77,9 tys. GBP (ok. 400 tys. zł) i były niższe od tych z 2009/10 o 7 tys. GBP oraz od tych z 2008/09 aż o 12 tys. GBP.

British Dental Association ocenia, że w ciągu ostatnich dwóch lat o 13 proc. spadły wpływy praktyk stomatologicznych. W tym samym czasie wydatki wzrosły o 5 proc.

117,2 tys. GBP zarobili dentyści, którzy świadczyli podstawowe usługi stomatologiczne w 2011/01 na zasadach kontraktu podpisanego z publicznym płatnikiem. To o 8,5 proc. mniej niż w 2009/10. W tej formie w Anglii oraz w Walii realizowanych jest 28 proc. podstawowych usług dentystycznych.

59,8 proc. dentystów realizujących podstawowe usługi w 2010/11 miało dochody poniżej 75 tys. GBP (o 4 proc. więcej niż w 2009/10). Z drugiej strony listy płac znalazło się zaledwie 1,1 proc. dentystów (240 osób), którzy zarabiali powyżej 300 tys. GBP (1,5 proc. 310 lekarzy w 2009/10).

Zdecydowanie mniej, bo 62,9 tys. GBP, zarobili średnio stomatolodzy, którzy nie mieli zawartych kontraktów z publicznym płatnikiem (spadek z 65,6 tys. GBP w 2009/10). W tej formie wykonywanych jest 72 proc. podstawowych usług dentystycznych.

Jednocześnie należy mieć świadomość, że pomiędzy 2006/07 a 2011/12 zwiększyła się średnia liczba godzin spędzanych tygodniowo przy fotelu dentystycznym (wzrost z 39,6 do 41,9 godzin).