Dlaczego tak się stało? Zmiany z reguły wynikają z gry rynkowej. NFZ promowała tych usługodawców, którzy byli w stanie przedstawić najniższą wycenę usług kontraktowych. Efekt? W Starogardzie Gd. liczba gabinetów z podpisanymi umowami spadła o ponad połowę, z siedmiu do zaledwie trzech.

Kontrakty podpisały: przychodnia przy ul. Hallera, Polmed oraz Stomadent. Nie podpisał m.in. Stomaks, który teraz świadczy usługi prywatnie i odsyła niedawnych pacjentów do innych placówek. Niestety nawet ci, którzy kontrakt dostali przyznają, że dostępność do dentysty systematycznie się pogarsza. Faktyczne ograniczenie konkurencji nie spowodowało bowiem jednoczesnego zwiększenia liczby foteli oraz lekarzy w placówkach z umową
- Pacjentom na pewno nie będzie łatwiej przyznaje Maria Orlikowska Płaczek, kierownik SP ZOZ przy ul. Hallera w Starogardzie Gd., która jednocześnie podkreśla, że gabinety w jej przychodni nie odbiegają standardem od tych prywatnych. Kontrakty, które dostaliśmy są okrojone, dlatego pacjent będzie miał do wyboru: albo czekać w kolejce, albo skorzystać z gabinetów prywatnych. Niestety NFZ przeznaczył na stomatologię tyle ile przeznaczył.