• Wizyta u dentysty w Norwegii może boleć na wiele sposobów.
  • Koszt leczenia stomatologicznego jest na tyle wysoki, że niemal co piąty mieszkaniec Norwegii nie może sobie na nie pozwolić.
  • Bez  rozwiązań systemowych ta sytuacja się nie zmieni w najbliższym czasie, ponieważ opieka stomatologiczna (poza tą dla dzieci i młodzieży do 18 r.ż.) to sektor poza powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym.

Nowe dane z badania warunków życia przeprowadzonego przez Urząd Statystyczny Norwegii wykazały, że 17 procent osób unika badań kontrolnych, ponieważ uważają, że w razie  potrzebnego leczenia,  nie będzie ich na nie stać.

- To bardzo trudne dla mnie, gdy pacjent z już poważnymi problemami ze zdrowiem jamy ustnej, nie otrzymuje niezbędnej opieki stomatologicznej z powodu kosztów leczenia,  mówi Hallgeir Ulsaker, dentysta z Drammen, miasta w południowej Norwegii.

Dentysta dodał, że kilku pacjentów  zrezygnowało z jego usług w trakcie leczenia.

W Norwegii bezpłatnie leczą zęby tylko dzieci i młodzież

Stomatologia nie jest objęta dotowanym systemem opieki zdrowotnej w Norwegii. Osoby poniżej 18 roku życia otrzymują bezpłatne leczenie stomatologiczne, a osoby w wieku od 18 do 20 lat mają prawo do dotacji na leczenie, ale już po ukończeniu 20. r. ż. pacjent  płaci pełną cenę za świadczenia, chociaż istnieje możliwość zwrócenia się do organizacji społecznej o pomoc finansową w przypadku określonego leczenia.

Byłam zszokowana, gdy zobaczyłam  te liczby – powiedziała posłanka z Socjalistycznej Partii Lewicy, Kathy Lie.

Partia Lie, która najprawdopodobniej będzie częścią następnej koalicji rządu Norwegii, traktuje zdrowie jamy ustnej jako jeden z priorytetów - Skoro  zęby są częścią ciała, to nie powinniśmy płacić więcej za wizytę u dentysty niż u lekarza ogólnego – podkreśla norweska posłanka.

Niższe koszty opieki stomatologicznej trudne do wprowadzenia  

- Najwyższy czas, aby politycy się temu przyjrzeli. Z tym że zanim zaczną wprowadzać zmiany, powinni się  przyjrzeć całemu systemowi – ​​powiedział  Morten Harry Rolstad, sekretarz generalny Norweskiego Towarzystwa Stomatologicznego.

Dodał, że kiedy dentyści otwierają  gabinety, robią to bez finansowego wsparcia ze strony państwa. Wyjaśnił, że aby lekarze przenieśli się do sektora publicznego, musieliby uzyskać zwrot  wszystkie inwestycji, które pokrywali z własnej kieszeni. W skali kraju, Rolstad oszacował to na około 12 miliardów koron norweskich.