
Komunikat szefa NFZ jest odpowiedzią na apel Naczelnej Rady Lekarskiej z połowy lutego br. Rada wnosiła o umieszczenie w widoku wyszukiwania informatora wiadomości, iż liczba oczekujących u danego świadczeniodawcy, nie obejmuje pacjentów będących w leczeniu.
NFZ obiecuje, że taka adnotacja wkrótce się pojawi. Ponadto w treści pomocy do Ogólnopolskiego Informatora o Czasie Oczekiwania na Świadczenia Medyczne zostanie uszczegółowione objaśnienie, jak należy odczytywać publikowane w Informatorze informacje o liczbie osób oczekujących.
- Jednocześnie pragnę zauważyć, że już obecnie na stronach internetowych Narodowego Funduszu Zdrowia w działach dotyczących list oczekujących są publikowane informacje o nieumieszczaniu na listach oczekujących osób kontynuujących leczenie, wymagających okresowego, w ściśle ustalonych terminach wykonywania kolejnych etapów świadczenia - informuje Tadeusz Jędrzejczyk, prezes NFZ.
- Nie byłoby większego sensu kłócić się o organizację danych serwisu, którego nikt nie odwiedza. Taki los najczęściej spotyka serwisy źle przygotowane. Nic nie wskazuje na to, aby NFZ nie miał zrobić dobrego serwisu kolejkowego, będzie więc odwiedzany. A skoro będzie profesjonalnie zrobiony, to obsługa będzie na tyle intuicyjna, że ...nikt nie będzie zaglądał do pomocy. Jeśli więc nasza uwaga ma mieć sens, to informacja ta winna być wyświetlana przy każdym efekcie wyszukiwania. O rozmiar czcionki kłócić się nie będziemy. Informacja prezesa NFZ jest krokiem w dobrą stronę, ale aby z tego coś wynikło trzeba pójść dalej - komentuje lek. dent. Andrzej Cisło, autor portalu autonomia-dent.pl, który opublikował komunikat NFZ.
Więcej: autonomia-dent.pl
Komentarze