• Lekarz, wykonujący indywidualną praktykę lekarską, w zadzie nie ma możliwości w codziennej pracy liczyć na wsparcie innego medyka
  • Rozwiązanie, mówiące o możliwości zatrudniania lekarza, lekarza dentysty, w celu odbywania przez niego stażu podyplomowego lub szkolenia specjalizacyjnego, nie jest popularne, bo obowiązki zdecydowanie górują nad korzyściami
  • Lekarze dentyści, prowadzący indywidualną praktykę, chcieliby mieć chociaż jednego dentystę "pod ręką" w ramach stałej współpracy
  • Linie podziału, co do zasadności zatrudniania dodatkowego stomatologa, przebiegają nawet wewnątrz branży stomatologicznej   

Dentysta może zatrudnić drugiego.  Bardzo szczególne przypadki  

Co prawda przepisy nie mówią o bezwzględnym zakazie współpracy z drugim lekarzem, lekarzem dentystą w przypadku prowadzenia indywidualnej praktyki lekarskiej, jednak możliwości zatrudnienia są więcej niż symboliczne

Art. 53 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty wskazuje, że: 

1. Lekarz wykonujący indywidualną praktykę lekarską, indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską, indywidualną praktykę lekarską lub indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską w miejscu wezwania może zatrudniać osoby niebędące lekarzami do wykonywania czynności pomocniczych (współpracy).

2. Lekarz, lekarz dentysta wykonujący indywidualną praktykę lekarską lub indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską, lub grupową praktykę lekarską, prowadzący odpowiednio staż podyplomowy lub szkolenie specjalizacyjne może zatrudniać lekarza, lekarza dentystę w celu odbywania przez niego stażu podyplomowego lub szkolenia specjalizacyjnego.

3. Lekarz, lekarz dentysta, o którym mowa w ust. 2, jest obowiązany do poinformowania organu prowadzącego rejestr o zatrudnieniu lekarza, lekarza dentysty.

4. Przepisów ust. 1 – 3 nie stosuje się do indywidualnej praktyki lekarskiej i indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej wykonywanej wyłącznie w miejscu wezwania lub wyłącznie w zakładzie.

Postulaty samorządu lekarzy i lekarzy dentystów, sformułowane w konkretne propozycje przepisów pojawiają się i znikają.

Kiedy dodatkowy dentysta. Opcje stałej współpracy 

Najbardziej konkretna propozycja miała już postać wyartykułowanej zmiany brzmienia art. 53 1.:

Lekarz, lekarz dentysta wykonujący praktykę lekarską,

z wyjątkiem:

  •  indywidualnej praktyki lekarskiej wyłącznie w miejscu wezwania,
  • indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej wyłącznie w miejscu wezwania,
  • indywidualnej praktyki lekarskiej wyłącznie w zakładzie leczniczym na podstawie umowy z podmiotem leczniczym prowadzącym ten zakład
  • indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej wyłącznie w zakładzie leczniczym na podstawie umowy z podmiotem leczniczym prowadzącym ten zakład,

może zatrudniać:

1) lekarza, lekarza dentystę w celu odbywania przez niego stażu podyplomowego, szkolenia specjalizacyjnego, stażu kierunkowego lub szkolenia w celu uzyskania umiejętności z zakresu węższych dziedzin medycyny lub udzielania określonego świadczenia zdrowotnego, w przypadku prowadzenia odpowiednio stażu podyplomowego, szkolenia specjalizacyjnego, stażu kierunkowego lub szkolenia w celu uzyskania umiejętności z zakresu węższych dziedzin medycyny lub udzielania określonego świadczenia zdrowotnego,

2) lekarza, lekarza dentystę w celu zastępstwa w przypadku czasowej i przemijającej niezdolności do pracy,

3) lekarza, lekarza dentystę w celu udzielenia określonego świadczenia zdrowotnego,

4) poza przypadkami opisanymi w pkt. 1-3, jednego lekarza, lekarza dentystę w ramach stałej współpracy.

Potrzeby indywidualnej praktyki. Nie wszyscy "za"  

Problem w tym, że brak fachowego wsparcia ze strony koleżanki lub kolegi po fachu odczuwają przede wszystkim lekarze dentyści wykonujący praktykę lekarską. Dla nich właśnie możliwość zatrudnienia stomatologa (lub bardziej stałego z nim współpracowania) jest sprawą nadrzędną. Taki współpracownik mógłby bowiem przejąć leczenie "ponadwymiarowych" pacjentów, bezpowrotnie przecież traconych, bo w zasadzie odsyłani są oni  z kwitkiem z uwagi na odległe terminy leczenia.

Oczywiście nie wszystkim funkcjonującym w branży stomatologicznej na wprowadzeniu takich udogodnień zależy. Na rynku powstałaby bowiem wówczas kategoria mikropracodawców, którzy rywalizowałaby o bardzo deficytowy „produkt”, jakim jest mający „wolne moce przerobowe” lekarz dentysta.

Jakie wsparcie i kiedy. Pomoc lekarzowi dentyście

Z przepisów wynika, że pracując samodzielnie lekarz dentysta może posiłkować się osobami niebędącymi lekarzami. Do takiego grona można zaliczyć higienistkę stomatologiczną, asystentkę dentystyczną, rejestratorkę. To jednak nie załatwia sprawy.

Tak samo jak możliwość założenia spółki z innymi lekarzami, powołania do życia pełnoprawnego podmiotu leczniczego. To są bowiem rozwiązania wymagające zdecydowanie zaawansowanej wiedzy biznesowej, skutkujące koniecznością wprowadzenia skomplikowanej struktury organizacyjnej z licznymi obowiązkami, a nie o to chodzi lekarzom dentystom prowadzącym indywidualne praktyki.    

Założenie natomiast, że lekarz dentysta w ramach indywidualnej praktyki poprowadzi staż podyplomowy lub szkolenie specjalizacyjne jest założeniem optymistycznym, mającym nikłe odzwierciedlenie w rzeczywistości.