Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa i Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej rozdysponowały kwotę 27 mln zł dla firm z województwa lubuskiego, która ma pomóc lubuskim przedsiębiorcom uporać się z problemami wynikającymi z epidemii COVID-19.

 

Łącznie do ZIPH oraz OPZL wpłynęło ponad 1,5 tys. wniosków.  Wstępnie dofinasowanie ma otrzymać 149 przedsiębiorstw, z których 20 to gabinety stomatologiczne.  Jednak te wyniki spotkały się z negatywnymi komentarzami.

Pojawiają się pytania dlaczego wśród mających skorzystać z dofinansowania jest tak wiele przedsiębiorstw z branży stomatologicznej? Czy w dobie pandemii COVID-19, przy znacznym ograniczeniu działalności firm z branży noclegowej, turystycznej, gastronomicznej, rozrywkowej, branżą szczególnie narażoną na negatywne skutki wystąpienia koronawirusa jest  właśnie stomatologia? 

Wyboru przedsiębiorców na łamach  Gazety Lubuskiej broni Stanisław Owczarek, dyrektor ZIPH:  Decydowały twarde kryteria oceny, które były znane uczestnikom. Była ocena formalna, ale także podwójna merytoryczna. Liczba wniosków była bardzo duża. 20 osób niemal non stop pracowało nad tym, aby jak najszybciej uporać się z tym zadaniem. Jeżeli, ktoś ma wątpliwości, będzie mógł się teraz odwołać od wyników oceny. Z tego powodu kolejność firm na liście może się jeszcze zmienić.

Po podpisaniu pierwszych umów pieniądze zaczną trafiać do przedsiębiorców jeszcze w 2020 r. Wszystkie formalności z beneficjentami programu mają być załatwione do końca lutego. Program Lubuskich Bonów Wsparcia będzie trwał trzy lata, co wynika z unijnych przepisów.

Więcej: gazetalubuska.pl