• Bez asystentki i higienistki gabinet stomatologiczny nie ma szans na sprawne działanie – uważa dr Katarzyna Kazojć, prezes zarządu Dental Service Szczecin i dyrektor Policealnego Studium Medycznego.
  • Zapotrzebowanie na higienistki i asystentki stomatologiczne jest gigantyczne, oferty od pracodawców bardzo atrakcyjne, a chętnych - jak na lekarstwo
  • W 2022 r. znaczna część kobiet starających się o dyplom higienistki lub asystentki stomatologicznej to były osoby z Ukrainy, ale w 2023 r. odnotowano spadek liczby chętnych wśród uchodźców

Brakuje higienistek i asystentek stomatologicznych 

W Policealnym Studium Medycznym w Szczecinie do egzaminu teoretycznego przystąpiło tylko sześć słuchaczek. Wszystkie go zdały. Teraz mają przed sobą egzamin praktyczny. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w sierpniu odbiorą dyplomy i ruszą do pracy, jako wykwalifikowane higienistki stomatologiczne.

Dyrekcja szkoły nie ukrywa, że zapotrzebowanie na asystentki stomatologiczne i higienistki jest tak wielkie, iż każda z uczennic od dawna miała upatrzone miejsce pracy.

-  To jeden z najbardziej deficytowych zawodów w Polsce, a wciąż wiele osób traktuje asystentki i higienistki jako zawód niewystarczająco prestiżowy. To nieprawda i trzeba  o tym mówić głośno. Bez asystentki i higienistki nie ma szans na sprawne działanie gabinetów stomatologicznych – mówi dr Katarzyna Kazojć, prezes zarządu Dental Service Szczecin i dyrektor Policealnego Studium Medycznego.

 - Nie ma tygodnia, byśmy nie dostawali pytań od gabinetów i klinik z pytaniem, czy nasi absolwenci nie poszukują pracy - informuje.

- Rynek pracy jest bardzo chłonny i czeka na osoby gotowe do podjęcia pracy jako asystentki stomatologiczne i higienistki. Warunki zarobkowe są bardzo korzystne Higienistki są poszukiwane i bardzo często rozliczane finansowo nie gorzej niż lekarz stomatolog – dodaje dr Katarzyna Kazojć.

- Nie ma tygodnia, byśmy nie dostawali pytań od gabinetów i klinik z pytaniem, czy nasi absolwenci nie poszukują pracy. Problem polega na tym, że chętnych do nauki jest znacznie mniej niż potrzeba rynku pracy. Mamy możliwość szkolenia dziesiątek higienistek i asystentek rocznie, a chętnych jest zdecydowanie mniej – dodaje dr Katarzyna Kazojć.

Higienistki stomatologiczne uczą się dwa lata, asystentki rok. Różnica polega na szerszej możliwości współpracy z pacjentem. Na rynku pracy brakuje zarówno jednych jak i drugich specjalistów. Bez higienistek stomatologicznych nie ma możliwości, aby sprawnie prowadzić gabinet stomatologiczny. 

Kandydatek z Ukrainy coraz mniej

Rok temu zainteresowanie nauką zawodu higienistki lub asystentki ze strony kobiet z Ukrainy było większe

Dr Katarzyna Kazojć przyznaje, że w 2022 r. znaczna część kobiet starających się o dyplom higienistki lub asystentki stomatologicznej to były osoby z Ukrainy, ale w 2023 r. odnotowano spadek liczby chętnych.

- Nauka w szkołach policealnych jest bezpłatna, stąd był czas, gdy pytań ze strony uchodźców z Ukrainy było sporo. W 2022 r. mieliśmy też lekarzy z Ukrainy, którzy oczekując na prawo do wykonywania zawodu, chcieli przyswoić polski język i system pracy. To jest dobry pomysł, bo medyk będący w Polsce nie traci czasu, ciągle jest w zawodzie, uczy się i gdy już dostanie pwz, to szybko wchodzi na rynek pracy. Język polski i znajomość słownictwa branżowego to absolutna podstawa – mówi dr Kazojć.

  - Dla kobiet z Ukrainy praca asystentki stomatologicznej czy higienistki to okazja to zdobycia nowego zawodu w prestiżowym sektorze, a jednocześnie widzimy w Dental Service, że osoby z Ukrainy bardzo chętnie leczą się w przychodni, gdzie jest ktoś, kto potrafi mówić w ich języku. Nasze doświadczenia są tutaj bardzo pozytywne.